Ale określenie "gorszy obraz" jest właśnie tym indywidualnym podejściem, o którym nieśmiało wspomniałem. Miałem Sigmę i była świetna, jeśli chodzi o ostrość od pełnej dziury itp, ale 50L daje mi obrazek, którego nie muszę upiększać. Sigma jest "zimna , wyrachowana", a 50L (przynajmniej ta, którą ja mam) jest ostra w centrum kadru już od 1.2, dając (oczywiście dzięki swoim niedoskonałościom) piękny "butter bokeh", jak to się ktoś gdzieś na stronach testerskich wyraził...
Ja jestem ladszafciarzem, więc powinno mi to być obojętne, ale "magia/plastyka/niedoskonałość"" 50L urzekła mnie już dawno i wróciłem do tego szkła jak syn marnotrawny...![]()