Ale dlaczego ma nie byc? Ja przynajmniej w 20D mam i 1/1000 jak i 1/1600
Ale ok. Wiec roznica spora.
Ale dlaczego ma nie byc? Ja przynajmniej w 20D mam i 1/1000 jak i 1/1600
Ale ok. Wiec roznica spora.
Powiedzmy, ze nastawiamy ostrosc, po czym wylaczamy AF i robimy serie zdjec z roznymi przyslonami. Nie widze mozliwosci zeby ostrosc, dosc dobra dla pelnego otworu, wymagala poprawek dla przyslonietego obiektywu. Obiektyw moze wiedziec jaka jest nastawiona przyslona, ale nie ma to zastosowania do AF. Aberracja sferyczna, nawet w najgorszym pod tym wzgledem obiektywie, bedzie widoczna tylko przy duzych otworach i tu sie nic na to nie poradzi. Nastawienie optymalne w granicach aberracji na duzym otworze zawsze bedzie doskonale na mniejszym otworze, bo GO sie zwiekszy.
Wyglada na to, ze chodzi tu o raczej grube bledy, niz odchylenia w granicach aberracji. Niestety na podstawie doniesien roznych testerow nawet nie wiadomo czy bledy sa przypadkowe, czy systematyczne.
Z ostrzeniem w LV nie moze byc zadnych problemow bez wzgledu na to, jak optycznie skrecony jest obiektyw. Jezeli jest dosyc swiatla i raczki sie nie trzesa zawsze wyostrzy optymalnie.
Nie sądze żeby idea pomiaru i sprawy optyczne miały negatywny wpływ na ustawianie ostrości tej Sigmy. Korpus wysyła do obiektywu informację o wartości przysłony i korekcie ostrości. Jak obiektyw tą informację przetworzy zależy od jego oprogramowania wewnętrznego i układów mechanicznych. Dobierane są momenty rozruchu i hamowania silnika, gra rolę bezwładność sekcji ruchomej obiektywu i setki innych rzeczy uwzględniane w algorytmach zaszytych w chipie obiektywu. Pamiętać należy, że AF korpusu nie sprawdza co zrobił obiektyw. Różnice w prędkości działania i precyzji AF obiektywów Canona są ogromne między innymi ze względu na tak przyjętą zasadę działania. Myśle, że sposób działania algorytmów i mechanizmów tej Sigmy jest odpowiedzialny za to co obserwują testujący, również we współpracy z korpusami Nikona.
Ostatnio edytowane przez marfot ; 26-01-2009 o 20:34
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Skąd to wiesz? Z racji, że to pytanie retoryczne to pozwolę sobie dokończyć myśl... Nie twierdzę, że nie jest tak jak piszesz, szczerze powiedziawszy nawet się nie wczytuje, lecz Piszesz (i nie tylko Ty) tak jak by Twój znajomy był jednym z konstruktorów obiektywów i powiedział Ci jak to wszystko działa. Nie wiem skąd masz wiedzę o tym jakie dane przesyłane są między obiektywem i aparatem, jak są kodowane i jak wygląda oprogramowanie AF, ale jeżeli są to tylko domysły na podstawie obserwacji jak mechanizm działa i zdrowemu rozsądkowi to z całym szacunkiem, ale ciężko wziąć coś takiego za fakt i opierać na tym swoją opinię na temat "dlaczego ten obiektyw nie chce działać z canonem" bez względu na to jak daleko od prawdy się to wszystko mija
Ostatnio edytowane przez Grisha ; 26-01-2009 o 22:58
To co napisałem nie wykracza poza elementarne informacje, które można znaleźć gdziekolwiek:
1. opis działania AF Canona
http://www.fredmiranda.com/forum/topic2/241524
2. opis działania silników USM
http://cpn.canon-europe.com/content/...y.do#container
3. skrótowy opis sygnałów mocowania EF
http://photo.net/canon-eos-digital-camera-forum/005nXu
Nie wiem dlaczego Sigma 50/1,4 zdaniem niektórych jej użytkowników ma problemy z trafnością AF!
Ostatnio edytowane przez marfot ; 27-01-2009 o 00:06
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Zajrzyj do linka, którego podałem.
Pewnie punkt ostrzenia wypadnie w GO ale nie będzie w optymalnym miejscu.
Na tę wadę niektórych obiektywów zwracają uwagę np. na photozone.de przy testach. Przy przymykaniu ostrość odjeżdżała i dla osiągnięcia maximum konieczne było ręczne przeostrzanie.
A tu mamy do czynienia z inną sprawą - pomiar AF przy, załóżmy, 2,8 (jeśli tak są rozstawione czujniki AF i moje podejrzenia słuszne) a zdjęcie przy 1,4. To już jest trochę nie tak, prawda?
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Znam tego linka i zastanawialem sie juz dawno jak aberracja sferyczna albo jej korekcja moze psuc AF. Jednak po przymknieciu (nieznacznym, bo przy wiekszym przymknieciu jednak GO wszystko pochlonie) chociaz ostrosc moze nie byc optymalna, nie bedzie mimo wszystko gorsza niz na pelnym otworze. Niektore sample pokazuja chyba jednak kompletne mydlo w miejscu na ktore sie ostrzy.
Czujniki sa rozstawione na 2,8 jezeli poslugujemy sie co najmniej 450D , bo juz np. 400D ma tylko 5.6, czyli calkiem wasko, a jednak da sie jako tako wyostrzyc nawet obiektyw f/1.2....
Ciagle nie wydaje mi sie zeby aberracja sferyczna mogla powodowac takie bledy ostrosci jakie sa pokazywane, nawet na przyslonach typu f/4 czy f/5.6.
Tu chyba jednak chodzi o te chipy, ktore Sigma upraszcza. Kiedy sie wysilili kiedys na reverse engineering, Canon cos tam zmienil w kolejnych puszkach i Sigma musiala potem klientom wymieniac chipy... to dali z tym spokoj i teraz dziala jak widac, ale jakos dziala...
A jezeli chodzi o sprawdzenie, to owszem sprawdza, na koniec AF potwierdza ostrosc i jest beep. Gdyby nie bylo potwierdzenia, sprobowalby jeszcze raz. Co sie zdarza np. z 50/1.8 albo jak jest malo swiatla. Oczywiscie to sprawdzenie ma wieksza tolerancje, niz oczekiwana dokladnosc wyliczonego ruchu, czyli jezeli nie ma potwierdzenia to znaczy , ze cos nie zagralo, poprawki nie sa czescia "normalnego" algorytmu.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 28-01-2009 o 05:38
Wczoraj dostalem informacje ze serwis, po dwukrotnym wyslaniu, poddal sie i nie jest wstanie uregulowac. proponuja mi nowy egzemplarz za 3-4 tygodnie....![]()
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max