Mam 50 1.8 i 5D. Ostatnio jak wychodzę na miasto to właściwie nie zakładam zooma. Jakoś mi ta ogniskowa odpowiada. Tyle tylko, że często mi to nie trafia. Jak trafi to na f2.2 jestem zadowolony z ostrości. I teraz chciałoby się więcej i lepiej. Do wyboru z AF są tylko Canon 1.4 i ta Sigma. Sigma ma z tego co paczam i czytam lepszy obrazek i jednak lepsze wykonanie. Wiem, że najfajniej by było 1.2 L. Ale na zdjęciach nie zarabiam i nie chcę tyle kasy w szkło pakować.
Sigm używanych jest mało. Tu jest ciekawa aukcja:
Sigma 50 F1.4 EX DG HSM - Łódź - GWARANCJA ! (2902300411) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
I teraz tak sobie myślę, na ile oni mu rozkalibrowali to AF, żeby pasowało do jego puszki i jaka może być szansa, że takie szkło zadziała na moim 5D. Z 24-105 i 17-40 problemów nie mam. I pytanie czy na koniec gwarancji też mi skalibrują... Czy darować sobie i brać Canona? A może jest tutaj sprzedawca?![]()