E tam... Przyjedźcie do mnie po weekendzie. Wtedy zobaczycie, jaki śmietnik potrafią zrobić Warszawiacy i Radomiacy. Ludzie kupują działki w lesie, po czym wygrabiają całe poszycie, sieją trawę i w soboty od rana koszą. To co wygrabią i skoszą, wywalają do śmietnika, a śmieci? Najczęściej lądują na skraju lasu przy drodze, lub nad brzegiem Pilicy.