Pokaż wyniki od 1 do 10 z 543

Wątek: [mc_iek] Dom

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    (Za-)mieszkanie na wsi - jeśli ma się przy tym pracę/szkoły w mieście - to niestety luksus, na który zwykle nie można sobie pozwolić z "logistycznego" punktu widzenia...
    Mieszkam 68km od miejsca, w którym pracuję (Default City). Codziennie dojeżdżam Kolejami Mazowieckimi. Uważam, że to naprawdę świetny układ. Życie na wsi jest sporo tańsze. Uwielbiam wracać tu, a nie stąd.


    Cytat Zamieszczone przez v.1958 Zobacz posta
    myślałem, że bliżej mieszkasz - a u Ciebie już śnieg :grin:
    Odległość to sprawa dość względna.:grin:



    Cytat Zamieszczone przez shutter Zobacz posta
    Ja, żeby nie być zmuszonym z korzystania z uroków życia przy lampie naftowej z przymusu, musiałem zainwestować w agregat prądotwórczy. Decyzja ta zapadła po tym, jak musiałem wywalać zimą na ogród płonące polana z kominka, w którym na wskutek braku prądu i nie działających w związku z tym pomp, wygotowała się błyskawicznie cała woda z płaszcza wodnego (ot, taki sposób na ogrzewanie chałupy). Lampa pozostała, ale już w charakterze ozdobnika.


    Z pracy w centrum Warszawy na moją wieś byłem w stanie w godzinach szczytu dojechać w ciągu godziny - 10 minut dojście i tramwaj, 40 minut pociąg i 10 minut samochodem. 95% Ludzi mieszkających w tej wsi, pług czy krowę oglądało w telewizji. Jak na budowie zakopała mi się ciężarówka, to dwie godziny szukałem ciągnika. Ot, taka współczesna wieś pod lasem w pobliżu wielkiego miasta :-)

    Czasami w zimę czy przy roztopach trochę ciężko było przejechać, bo z asfaltu 250 metrów gruntowej drogi, ale w końcu od czego jest napęd 4x4.
    Też mam agregat, ale dla samego światła nie zawsze chce mi się go odpalać. Hydrofor 80l wystarcza na dość długo. Kominek mam bez płaszcza wodnego i bez pomp, więc czy prąd jest, czy go nie ma, to mu nie przeszkadza. To samo z kuchnią węglową. Krowy i traktory na mojej wsi są. Jak mam ochotę na prawdziwe mleko, to mam trzy źródła, w których mogę się zaopatrzyć.

    206

    Jabłka, gruszki, śliwki też mam gdzie kupić, a czasem dostać za darmo. Pług śnieżny kończy swoją trasę przed moją posesją, chociaż wspomnienia asfaltu kończą się 200m wcześniej.

    207
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Leon007
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    wieś, nie miasto
    Posty
    2 810

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Jak mam ochotę na prawdziwe mleko, to mam trzy źródła, w których mogę się zaopatrzyć.
    W mojej wsi mleko jest od krów.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    mc_iek, twoja ilustrowana opowieść o twoim siedlisku może wzbudzać zazdrość, ale także i pewne wątpliwości:
    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Mieszkam 68km od miejsca, w którym pracuję (Default City). Codziennie dojeżdżam Kolejami Mazowieckimi. Uważam, że to naprawdę świetny układ.
    Świetny układ? To ile czasu zajmuje Ci codziennie dotarcie z domu do pracy i z powrotem/wszystko razem=dojście do stacji,dojazd koleją i ew.dojazd komunikacją miejską/

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Też mam agregat, ale dla samego światła nie zawsze chce mi się go odpalać. Hydrofor 80l wystarcza na dość długo. Kominek mam bez płaszcza wodnego i bez pomp, więc czy prąd jest, czy go nie ma, to mu nie przeszkadza. To samo z kuchnią węglową.
    Twoja wieś nie jest jeszcze zelektryfikowana, czy są częste przerwy w dostawie
    Masz jakieś rozprowadzenie ciepła, czy same, kominek z kuchnią wystarczają na dobre ogrzanie wszystkich pomieszczeń

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Jak mam ochotę na prawdziwe mleko, to mam trzy źródła, w których mogę się zaopatrzyć.
    Te trzy źródła, to w trzech obórkach Tu Ci zazdroszczę. Przez lata kupowałem takie mleko z bańki w pobliskim sklepiku "firmowym" gospodarstwa rolnego, znajdującego się na obrzeżach mojej miejscowości. Można byłokupić jeszcze ciepłe z porannego i z wieczornego udoju. Kilkanascie lat temu Sanepid zabronił im takiej sprzedaży jako niezgodnej z przepisami/chociaż nigdy nie słyszałem żeby komukolwiek to mleko zaszkodziło/ i teraz wszystko ląduje w pobliskiej mleczarni. Najbardziej mi brak prawdziwego kwaśnego mleka i prawdziwej śmietany.

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Jabłka, gruszki, śliwki też mam gdzie kupić, a czasem dostać
    A to wszystko mam bez wyjeżdzania na wieś-z miastowego ogródka działkowego. :-D
    Ostatnio edytowane przez Sunders ; 15-09-2012 o 13:37

  4. #4
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    mc_iek, twoja ilustrowana opowieść o twoim siedlisku może wzbudzać zazdrość, ale także i pewne wątpliwości:


    Świetny układ? To ile czasu zajmuje Ci codziennie dotarcie z domu do pracy i z powrotem/wszystko razem=dojście do stacji,dojazd koleją i ew.dojazd komunikacją miejską/
    Do stacji mam 4km. Od połowy kwietnia, do połowy października dojeżdżam do niej rowerem (15minut przez las, wieś i las), lub samochodem (10 minut). Pociąg do Warszawy Zachodniej jedzie 1h 15-20min. z Zachodniej do pracy mam 1800m, więc rowerem 7-8 minut, piechotą 18 minut, jak podejdzie autobus to 7-8 minut.

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Twoja wieś nie jest jeszcze zelektryfikowana, czy są częste przerwy w dostawie
    Masz jakieś rozprowadzenie ciepła, czy same, kominek z kuchnią wystarczają na dobre ogrzanie wszystkich pomieszczeń
    Moja wieś jest zelektryfikowana, więc generalnie prąd mam, ale we wsi stoi końcowa stacja trafo, do której dochodzi jedna linia. A że idzie ona przez las, to przy bardzo silnych wiatrach różne rzeczy się dzieją... Z kominka ciepłe powietrze jest rozprowadzone grawitacyjnie, do każdego pomieszczenia w domu. Wodę podgrzewa mi Junkers przystosowany do Propasia-Butlasia. Z tej samej butli zasilana jest standardowa kuchnia czteropalnikowa. Butla 11kg wystarcza mniej więcej na miesiąc. Tyleż samo czasu zapełnia się szambo.

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Te trzy źródła, to w trzech obórkach (...) Kilkanascie lat temu Sanepid zabronił im takiej sprzedaży jako niezgodnej z przepisami/chociaż nigdy nie słyszałem żeby komukolwiek to mleko zaszkodziło/ i teraz wszystko ląduje w pobliskiej mleczarni. Najbardziej mi brak prawdziwego kwaśnego mleka i prawdziwej śmietany.
    Ja sobie mleko zamawiam i dostaję wedle zamówienia. Prosto z cyca, albo już schłodzone. Na zsiadłe nastawiamy sobie sami i sami czasem robimy ser. Chleb jadamy tylko własnej roboty, żytni, razowy, na zakwasie, z dodatkami, które przyjdą nam do głowy.

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    A to wszystko mam bez wyjeżdzania na wieś-z miastowego ogródka działkowego. :-D
    Ja mam sosnowy las w zasięgu ręki wyciągniętej z okien...
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez angie Zobacz posta
    Nie przesadzajmy. Ja codziennie dochodziłam ok. 2 km na autobus, żeby dostać się do miasta na studia i wcale nie czuję się ani tym zmęczona, ani specjalną bohaterką z tego powodu
    Nie chodzi o bohaterstwo, tylko o 3-4godziny z kazdej "roboczej doby" ;-)

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    ...Ja mam sosnowy las w zasięgu ręki wyciągniętej z okien...
    Rozumiem, że z twojego punktu widzenia ostateczny bilans jest na plus :smile:

  6. #6
    Awatar angie
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    11

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Nie chodzi o bohaterstwo, tylko o 3-4godziny z kazdej "roboczej doby" ;-)
    I tutaj masz niestety rację Ja miałam do miasta 20-30 km, to jednak jest sporo bliżej.
    Zdaje mi się, że zaczynam rozumieć, jak należy malować...
    100-letni Tycjan


    400D kit S10-20 C70-200 4f

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Nie chodzi o bohaterstwo, tylko o 3-4godziny z kazdej "roboczej doby" ;-)
    Moja żona, dojeżdża codziennie godzinę do pracy "w mieście". W tym czasie czyta książki, których już nie musi czytać poza srodkami lokomocji zbiorowej.
    Dojazd do pracy nie oznacza straconego czasu.

    A w kwestii zdjęć, uważam, że coś za bardzo Mc_Iekowi ten teleobiektyw mydli.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  8. #8
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    A w kwestii zdjęć, uważam, że coś za bardzo Mc_Iekowi ten teleobiektyw mydli.
    Często zapominam niestety wyłączyć stabilizację poziomą, gdy idę na spacer. 70-300IS USM, w takich sytuacjach tego nie lubi...
    Ostatnio edytowane przez mc_iek ; 15-09-2012 o 17:38
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Do stacji mam 4km. Od połowy kwietnia, do połowy października dojeżdżam do niej rowerem (15minut przez las, wieś i las), lub samochodem (10 minut). Pociąg do Warszawy Zachodniej jedzie 1h 15-20min. z Zachodniej do pracy mam 1800m, więc rowerem 7-8 minut, piechotą 18 minut, jak podejdzie autobus to 7-8 minut.
    Wszytko pięknie, ale co zimą? Pracodawca się nie gniewa jak np. musisz wziąć przymusowy 2-3dniowy urlop jak Was zasypie?
    2 lata temu koleżanka co mieszka na wsi właśnie miała taką sytuację, że 2dni nikt się z domu nie mógł ruszyć bo spadł ponad 1m śniegu
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  10. #10
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie Odp: [mc_iek] Dom

    Były czasy, że regularnie chodziłem zimą po górach z plecakiem, a tam nikt nie odśnieża. 4 kilometry do stacji, to nawet meter śniegu nie jest specjalnie przeszkodą. W Warszawie jak spadnie 20cm śniegu, bywa trudniej...
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •