Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
wniosek jest taki: 85 1.2 to szkło metafizyczne.

a poważnie to może chodzi po prostu o zdolność przenoszenia kontrastu ?
Mam wrażenie że te droższe szkła mają taką cechę - że kontrast od razu prosto ze szkła
jest głębszy. Że czarne jest bardziej czarne a białe jest białe ale nie przepalone.

a nasycenie kolorków to chyba można podbić w PS ? Duża będzie różnica pomiędzy tym z PS a tym nasyceniem ze szkła 85 1.2 ?

Swoją drogą to czemu canon znowu dał ciała z tym AF w 85 1.2 ? Skandal.

to poniżej podbiłem nasycenie trawki. Po co mi ta 85 1.2 skoro mogę w PS ?
;-)

Hymmm - powiem tak jakbym miał to zdjęcie traktowac jako powód do zaoszczędzenia kasy i pozostania przy wersji 1,8 to chyba juz bym zaczynał składać na 1,2 . Bez urazy ale fotka jest strasznie poprzepalona i nienaturalna ( 1,2 przedewszystkim ujmuje naturalnościa i delikatnośćia otrzymywanego obrazka )

Ponizej przykład z wersji 1,8 która w mojej torbie zagrzała miejsce na dobre. Osobiście wyższej jakości nie oczekuje od tego szkła ( moze poza naturalnością kolorów tła ale w moim przypadku wole pokilkac troche w PS niz dokładać 5000zł )


Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
wiesz jeżeli 85 1.2 ostrzy sprawnie z puszką 1d mark II to......... nie będę przeklinał bo znowu będą upominać.

jak można było wypuścić szkło za takie pieniądze z takim AF ? Ja nie rozumiem.
ja węszę podstęp - oni spartolili AF w 85 1.2 żeby 70-200 2.8 lepiej schodziło.
oficjalna wersja jest taka że tak miało być. taki był zamysł

heheh
AF w 85 1,2 jest troche ułomne z powodu extremalnie małej głebi ostrości i dużych ciężkich soczewek którymi trzeba obracać a nie ma sie na to zbyt dużo miejsca