Niestety ten tamron tak już ma. Możesz ustawiac ostrośc na 50mm i zjeżdżac do 17 - ja osobiście tego nie robie bo mi tak jakoś po prostu nie pasuje. Po prostu przyzwyczaic sie do tego i z tym życ. USM w PSie już sporo pomaga, poza tym ten FF nie jest na tyle ogormny. Znaczy w sumie to jest dosyc sporawy ale obiekt nadal jest na końcu GO, więc USM w PSie i gra. Poza tym ja osobiście zauważylem, że odbitki na papierze mam ostrzejsze niż je widze na monitorze. Ale to dziwne bo nie jest chyba nic złego z monitorem bo widze na nim super ostre zdjęcia innych :-P No nic ale już powoli wychodzę a paranoidalnego przekonania o FF/BF w puszcze ale co prawda nadal nie jestem w pełni zadowolony z ostrości swoich zdjęc :-P
P.S. w ogóle to bym chciał miec takie żyletki jakie widzę w wizjerze i w sumie wydaje mi się, że tak jak najbardziej powinno byc no ale nie jest i może stąd wynika moja paranoja?
P.S.2 Dopiero co sciągnąłem te foty z rapida i w czym widzisz problem? Jest znośnie troszkę wyostrzenia i wszystko gra jak na moje... Idź cieszyc się aparatem![]()