Sluchajcie jestem zalamany! Dzisiaj w wizjerze zauwazylem 2 paprochy i oczywiscie zabralem sie za czyszczenie. Najpierw wziolem moja sciereczke do optyki, a gdy okazalo sie ze pojawilo sie jeszcze wiecej paprochow postanowilem zebrac kurz palcem . Dopiero gdy zobaczylem efekty zorientowalem sie ze trzeba bylo najpierw poczytac na ten temat. Co radzicie? Mam dac aparat do serwisu zeby mi to wyczyscili, czy sam wyciagnac matowke i moze przemyc ja woda? Pomocy