Wzieliśta się za łby, zapominając o co chodziło w 1 poście... ah ten internet.


Moje doświadczenie ( raptem 5 lat ) pokazało mi jedno.

Do RAW - trzeba dojrzeć.

Najlepiej stopniowo.

I pomijamy tu fakt, o specyficznych zastosowaniach JPG i RAW, bo te jak wiadomo, rządzą się swoimi prawami.

Koniec i kropka.