Bo widzisz - to podsumowanie jest już dość dawno zrobione
http://www.kenrockwell.com/tech/raw.htm
Bo widzisz - to podsumowanie jest już dość dawno zrobione
http://www.kenrockwell.com/tech/raw.htm
Eee... jakoś do mnie nie dotarło.
Może dlatego, że autor ma Nikona
A tak na poważnie, to większość argumentów Rockwella przeciwko RAW-om dotyczy braku miejsca na karcie, braku czasu na zgrywanie, konwertowanie i archiwizowanie RAW-ów.
Myślę, że ten argument jest ważny dla osób parających się fotografią zawodowo i strzelających setki zdjęć dziennie - tu nie ma co dyskutować, ten argument został tu już przewałkowany w prawo i w lewo.
Mnie (a myślę, że i większości amatorów) ten argument nie dotyczy. Jeśli fotografia jest czyimś hobby, to nie uważa czasu nań poświecanego za stracony. W przeciwnym razie powinien znaleźć sobie mniej czasochłonnego konika.
Innym ciekawym argumentem Rockwella jest nieciągłość czasowa na lini : format RAW - oprogramowanie do jego obróbki. Opisany na przykładzie NEF-ów.
Na razie u Canona nie zauważyłem tego problemu - sam używam najstarszego CRW i wszystkie nowe, znane mi programy go czytają.
Co do archiwizacji zdjęć w RAW-ach i prawdopodobnej niemożności ich odczytania przez programy za 20-30 lat.?
No cóż, trudno to zbagatelizować. Ale nic nie stoi na przeszkodzie (biorąc pod uwagę ceny nośników), żeby archiwizować zarówno RAW-y, jak i finalne JPEG-i.
Tak, że to mnie również nie przekonuje.
I wreszcie, zasadnicze stwierdzenie u Rockwella : RAW jest dla tych, którzy nie zawsze radzą sobie z ustawianiem ekspozycji, WB itd. I właśnie dlatego RAW jest dla mnie.
Ostatnio edytowane przez Pirx ; 20-03-2008 o 13:52
Pozdrawiam,
Pirx