nie chcę nikogo bronić ale
żeby zrobić zdjecie - to nawet małpa może zrobić zdjęcie.
Podczas imprez sportowych jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na to co się wydarzy na arenie sportowej, nie mamy najmniejszego wpływu na ustawienie obiektu fotografowanego, oświetlenie, itp. Jedyne co możemy zrobić to odpowiednio skadrować ujęcie a przy pewnej wprawie i znajomości tematu odpowiednio przewidzieć np. podanie, zachowanie bramkarza itp. Robiąc zdjecia seriami po 20 klatek jedyne co jest do zrobienia to odpowiednio przesuwać aparat (jeżeli stałoogniskowy obiektyw) lub dodatkowo umiejętnie posługiwać się zoomem (choć zawsze potem można wykadrować) w przypadku obiektywu zmiennoogniskowego.
Wybacz ale jakiś strasznie wielkich umiejętności do tego nie potrzeba bo i tak w dużej mierze zdany jesteś na przypadek i na to co ci zaserwują sportowcy.
Porównywanie z tym fotografii portretowej, aktów czy choćby fotografii zwierząt jest moim zdaniem kosmicznym nieporozumieniem
Akty i portret: żeby dobrze ustawić światło, modelkę/modela, parametry ekspozycji i uzyskać porządany efekt nie wystarczy jechać seriami po 20-30 klatek. Tu trzeba wiedzieć z góry jaki się chce uzyskać efekt i tym co różnicuje te dwa rodzaje fotografii jest to że akurat w tym przypadku to fotograf decyduje o wszystkim co jest na zdjęciu.
Fotografowanie ptaków, zwierzat itp: podejście do zwierzyny - dzikiej zwierzyny, wymaga znacznie większej umiejetności niż kupienie biletu lub dostanie akredytacji i usadzenie dupska za bramką. Żeby znaleźć dogodne miejsce zbudować czatownie, zwabić zwierzynę trzeba mieć znacznie więcej wiedzy, cierpliwości i umiejętności niż tylko nauczyć sie reguł jakimi rządzi się dana dycyplina sportowa. Ponadto w tej fotografii również często fotograf decyduje o miejscu w jakim bedzie fotografował (i znam takich którzy potrafią dokładnie w to miejsce zwabić zwierzynę) a co za tym idzie tło na jakim będzie fotografowany obiekt, decyduje o oświetleni - choćby poprzez wybór pory dnia,
NIe dyskredytuję fotografii sportowej bo też jest to ciekawe i tu też się zdarzają ludzie któzy poprzez swoją wyobraźnię, umiejętność przewidywania robią świetne zdjecia ale nie mają większego wpływu na to jak sportowiec bedzie oświetlony, w jakiej będzie pozie, jak będzie wyglądało tło za nim - musi się zdać na "przypadek" i to co zrobi sportowiec.