Mylisz się i to bardzo. Przeciętny fotoreporter przynosił z meczu i 20 filmów po 36 klatek każda. Internet nie ma tu nic do rzeczy.
Rozumiem wygodę jpegów na meczu. To akurat jest oczywiste. Tylko co to ma wspólnego z pytaniem RAW czy JPEG.
Porównywać "stare" i "nowe" czasy jak najbardziej trzeba. Różnice są i to olbrzymie. Tylko nie w technologi a w myśleniu. Kiedyś myślało się ZANIM wcisnęło się spust. Teraz myśli się po - "kto to obrobi?". Wygodnictwo, "a nuż coś wyjdzie" czyli "może się uda" = brak podstawowej wiedzy i niechęć do nauki. Z RAWami jest to samo. Nienawidzą ich Ci którzy ich nie używają i nie chcą się nauczyć.