nie mam pojęcia czy temat już był maglowany (jeśli był to proszę o wskazówkę gdzie, bo doszukać się nie mogę), ale jak nie był to zacznę.

problem nastepującej treści - mam statyw z ' wyjsciem meskim' typu sruba 3/8, do tego głowice co równierz mają wejścia 3/8; łączenie następuje przez skręt. ale tak skręcać i rozkręcać... czy nie ma złączek czy czego tam (zatrzaski?) żeby poszło szybciej i żeby zachować stabilną konstrukcję?

dalej idąc tym tropem, każda z moich głowic ma swoją wlaśną stopkę - każdą stopkę się wiec wkręca w głowice i w aparat; a można by to jakoś usprawnić?

póki co, muszę mieć monety odpowiedniej grubości i co chwila skręcanie/rozkręcanie...

jakieś sugestie?