może gdzieś w sieci jest jakaś ciekawa strona jak dobrze oświetlać, żeby zdjęcia były takie jak trzeba?
zdjęcia przy użyciu lampy błyskowej
może gdzieś w sieci jest jakaś ciekawa strona jak dobrze oświetlać, żeby zdjęcia były takie jak trzeba?
A co to znaczy "takie jak trzeba" ?Zamieszczone przez Liska
jeden bedzie chcial miec lampe jako glowne zrodlo swiatla zeby dostac czarne tlo, drugi lubi zroenowazone oswietlenie pierwszego i drugiego planu a trzeci bedzie preferowal tylko "musniecie" lampa dla ozywienia cieni i oczu. Bez konkretow nie ma jak pomoc.
A gdzie mozna znalezc informacje na sieci jak wykorzystac lampe do poszczegolnych celow ktore opisales w swoim poscie (wyzej).
mysle ze wystarczajaco duza skarbnica wiedzy jest pl.rec.foto, uzywajac wyszukiwarki (na poczatek wpisz: fill-in, dopalanie, doswietlanie) dostaniesz wiele watkow dotyczacych tego tematu. Po ich lekturze albo bedziesz juz wiedzial co potrzebujesz albo bedziesz wiedzial czego szukac dalej.
Wielkie dzieki,tak tez zrobie
Pozdrawiam
Sprecyzuj.
Tzn jakie zdjecia uwazasz za "takie jak trzeba" albo inaczej - co i jak chcesz oswietlac lampa blyskowa ?
Dwa moje przyklady i przepisy do nich masz np tutaj:
http://canon-board.info/showthread.p...1517#post41517
a więc precyzuję:
a) zupa szparagowa fotografowana przy świetle dziennym ma kolor jasnożółty (czyli taki jak trzeba), a przy użyciu lampy jest szara
b) etykieta na butelce wina sfotografowana z lampą jest, hmn... jakas taka błyszcząca. Qrde, no nie wiem, jak to mądrze określić.
Generalnie zdjęcia z lampą są jakieś takie szare.
Mam lampę 550 ex.
Skoro jest ok. bez lampy, to po co na siłę jej używasz?
Skoro dorzucasz dodatkowe światło (zapewne waląc bez korekty i zmiękczenia palnikiem na wprost), to zawsze Ci się odbije błysk (zwłaszcza na gładkich, błyszczacych powierzchniach).
Skoro fotografujesz takie rzeczy, to może trzeba raczej flesza do makro kupić?
Flesz do makro? A jaki najlepiej? Może to będzie rozwiązanie moich bólów.Skoro jest ok. bez lampy, to po co na siłę jej używasz?
a no bo czasem muszę coś sfotografować wieczorem i słońca wtedy ni ma. Najchętniej fotografowałabym tylko przy świetle dziennym, ale czasem się nie da.
Skoro dorzucasz dodatkowe światło (zapewne waląc bez korekty i zmiękczenia palnikiem na wprost), to zawsze Ci się odbije błysk (zwłaszcza na gładkich, błyszczacych powierzchniach).
Walę bez korekty. Fakt. A jak mogę zmiękczyć?
Skoro fotografujesz takie rzeczy, to może trzeba raczej flesza do makro kupić?
dziękuję :-)
Jak korygować siłę błysku znajdziesz w instrukcji obsługi aparatu,
a jeśli u Ciebie z poziomu aparatu nie da się tego zrobić,
to zajrzyj do instrukcji obsługi swojej 550tki.
Żeby zmiękczyć, to myślę, że na początek zabawy w fotografowanie zadowoli Ciebie efekt, jaki uzyskasz ustawiając palnik lampy do góry (światło odbite od sufitu). W plenerze na tak ustawiony palnik nasuń gumkę recepturkę a za nią wetknij ok. 10-15 cm białą, matową tekturkę, która będzie odbijała światło w stronę fotografowanego obiektu.
Myślę, że na inne gadżety i sposoby jeszcze w Twoim przypadku za wcześnie...
Nie szalej! Spróbuj powyższych metod. Zapewniam, że różnicę dostrzeżesz na wielki plus!
Zwłaszcza, że za palnik do makro trzeba zapłacić minimum 2.500PLN
a wątpię, by był Ci na prawdę potrzebny...
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem