Dowiedz się zatem, że właśnie tak postępuje chyba 99% tych, którzy korzystają z trybu M, a nie posiadają osobnego światłomierza.![]()
Pozostali mają być może takie doświadczenie, że polegają na światłomierzu "w oczach", ale reszta od czegoś musi wyjść, żeby ustalić możliwie prawidłową ekspozycję, a tu wbudowany w aparat światłomierz jest bardzo pomocny.