40d - migawka

[bebesky]

jednak 40 d ma chorobę wieku dziecięcego
około 12-16 tysięcy zdjęć = Err99 i zgon migawki (przypadki opisane na tym forum ponoć nie są jedyne)

Aparat działa poprawnie do chwili naciśnięcia migawki potem err99. Z obiektywem i bez.

Dzwoniłem na Żytnią dziś wysyłam aparat.

Proponuję tym, którzy kupowali aparat krótko po tym jak się pojawił na rynku a nie mają jeszcze tylu zdjęć zrobionych żeby nie oszczędzali migawki i robili ich więcej zanim skończy im się gwarancja.
Najgorsze to to, że 15 sierpnia miałem jechać na pokazy lotnicze (Węgry) i nie wiem czy puszka wróci na ten czas.
Na plus trzeba zaliczyć to że podczas spływu Dunajcem nauczyłem się robić zdjęcia aparacikiem z telefonu

[fotna]

Do wszystkich którym nagle wystąpił E99 w 40D
Aby dalej robić zdjęcia -do czasu wysyłki na Żytnią- należy:
1. włączyć LV -podgląd na żywo
2. wybrać w nim CICHE ZDJĘCIA TRYB 2
3. robić jak na LV

Mój kolega tak zrobił jeszcze z 400 zdjęć na rożnych czasach i programach.
Dziwne wszystko działa

[kogut]

Do wszystkich którym nagle wystąpił E99 w 40D
Aby dalej robić zdjęcia -do czasu wysyłki na Żytnią- należy:

Należy:
1 Wyłączyć aparat
2 Wyjąć i włożyć aku
3 Dalej robić zdjęcia..

Mi się parę razy zdarzyło, przy dużej wilgotności i częstej zmianie szkieł. W życiu nie myślałem o wysyłaniu aparatu na żytnią z tego powodu (zwłaszcza znając ich metody działania..)
Przy ponad 65k zdjęć E99 wystąpił może z 6 razy, od ostatniego, zrobiłem z ~6k i jest ok. Nie ma się czym przejmować :smile:

Ps. Moja 40'stka, tak samo jak Vitez'a z września 2007

Pozdrawiam,