
Zamieszczone przez
akustyk
no i?
o aparacie swiadczy tylko ilosc pikseli w pikselach (cukru w cukrze)? takie rzeczy jak wygoda obslugi, przyjemnosc fotografowania, lezenie w lapie, czy chocby mozliwosci nie graja roli?
wszystkie aparaty tej klasy maja podobnie nedzna jakosc przy wyzszych czulosciach i podobna rozdzielczosc. matrycy 2/3" sie nie przeskoczy.
tylko czy to jest powod do placzu? aparat sluzy do robienia zdjec, nie obrazkow na ktorych z lupa oglada sie, czy piksele sa ostre. a te 8Mpix, jakie by nie byly, spokojnie starczy do prezentacji ekranowej i swietnej jakosci odbitek nawet 15x20 (a wiekszych przy lekkim spadku).
aparat fotograficzny to narzedzie do robienia zdjec. nie skaner, ktory ma robic ladne obrazki