Z doświadczenia wiem, chce Klient zawsze chce zapłacić jak najmniej. Ameryki nie odkryłem - wcale nie chce zapłacić, bo:
1. "na początek" - tylko czy to jest Twój początek? Jak nie to dlaczego mialbyś dawać jakiś upust?
2. Klient z zasady jest niezadowolony i będziesz i tak wszystko (lub część) poprawiał, mimo, że wg Ciebie zdjęcia będą OK.
Policz czas, sprzęt, doświadczenie...Jakie są stawki na miejscowym rynku? Czy warto zarobić 100 zł (minus podatek) jak wydasz na:
- paliwo (jakoś musisz dojechać)
- sprzęt (toć kupiłeś go kiedyś)
- uszkodzenia (jak ktoś coś przewróci/zepsuje)
- płyty CDR, DVD czas obróbki RAW, wysyłki...
Podlicz i już będziesz wiedział ile krzyknąć.
Powodzenia![]()