Jak to powiadają starożytni górale - Diabeł tkwi w szczegółach - ja tam różnicę widzę.
A przewaga L-ki zapewne rośnie w prost proporcjonalnie do zwiększającego się dystansu.
Ja tak miałem ze swoją Sigmą 18-200. Obrazek z 200mm na krótkich dystansach był OK,
natomiast im bardziej dystans się zwiększał, tym bardziej jakość szczegółów była do d...
O ile centrum kadru było długo akceptowalne, o tyle brzegi bardzo szybko "wysiadały".
Miałem okazję do konfrontacji z Tamronem 70-200 f/2.8 i... pozostał w mojej torbie.
Tamron na f/2.8 jest piekielnie ostry i szczegółowy w całym kadrze (na moim cropie),
czego o Sigmie nie można powiedzieć nawet po przymknięciu do f/8 i wyżej.
Pozdrówka!