Mnie cropy z tej strony wręcz załamują, nawet obiektywy stałoognisowe nieraz wyglądają jak taka bida z nędzą, że szkoda gadać. Nie wiem, czy należy się tamtymi porównaniami sugerować.

Np. dziwne jest, że DO wykazuje aberrację chromatyczną o wiele większa niż nie-DO. Powinno być przeciez na odwrót teoretycznie.