A mi 1 i 2 się bardzo podobają, może nie są książkowymi przykładami street photo, ale chodzi chyba o to, aby się przyjemnie oglądało. Na 1 postać (swoją drogą dość oryginalna) ładnie wyciągnięta z tła, natomiast 2 chyba lekko poruszona, ale ma coś w sobie. Natomiast na 3 wyższa policjantka trochę odciąga wzrok od tego staruszka, który chyba powinien być w centrum uwagi na zdjęciu.