Jak pisalem wczesniej, dla mnie to co w stopce masz jest ok, zwlaszcza ze znasz ten sprzet i wiesz co i jak z niego wyciagnac. Tam naprawde fotografia tam nie rozni sie od tego co robimy tutaj, calkowicie rozumiem Twoje rozterki bo wlasnie przed wyjazdem w tamte tereny zapalilem sie do odswiezania szkiel, body itp. Dzieki mojej rozsadniejszej polowie skonczylo sie na body i nie zakupilem np dolnego zakresu ponizej 24 pomimo ze chcialem. Wnioski po wyjezdzie byly takie ze zakup tego dolu bylby zbednym targaniem, a body fajnie ze jest, ale poprzednie tez by calkiem wystarczylo z zaaaapasem. Ogolnie na chwile pozwolilem sobie zaslonic przyjemnosc fotografowania pasja "sprzetowania" wyjazdu. W to co warto zainwestowac ewentualnie, to jak zreszta zmierzasz, osprzet zapewniajacy ze zrobisz tyle zdjec ile bedziesz czula potrzebe robic i ze to dowieziesz. Co wiecej, to co masz sprawdzi sie i w zwiedzaniu pozatrekkingowym i na samym trekkingu.
Na marginesie jezeli wybieracie w 3-4 odoby to sprawdzcie czy nie bedzie wymagany na trasy trekkingowe przewodnik bo tam jest jakies male minimum zdaje sie do tego wymagania no i wykupienie pozwolenia.
trekking dookoła Annapurny odbyłem w listopadzie 2008 i wziąłem c50e (slajdy :-D) c28-105 i mc mir-20m oraz canona s80 (idiot kamerka :-D żeby sobie pstrykać co popadnie)
http://picasaweb.google.pl/esteant/N...yListopad2008#
tu jest trochę zdjęć z tego aparatu.
W zupełności wystarczył mi ten sprzęt, oczywiście można dywagować, że gdybym miał armatę i super duper nie wiadomo co to byłyby zdjęcia. Ale prawda jest taka, że gdy dźwiga się 16 kg na plecach plus aparat na piersi i w perspektywie 2 tyg. łażenia na wysokość 5.400 mnp to trzeba się ograniczać (wyjazd solo bez tragarzy).
Weź pod uwagę, że jedziesz w grupie i nie każdy ma ochotę czekać pół godziny na Ciebie bo chcesz zrobić zdjęcie więc jak najbardziej uniwersalne szkło, strzelasz i lecisz dalej. Noszenie sprzętu w plecaku jest bez sensu czasami chwila decyduje żeby zrobić najlepsze ujęcie. W Nepalu dzieci lubią być fotografowane.
To będzie mój 4 większy wyjazd z lustrem i to "odświeżanie" za każdym razem się pojawiaWróć -- przed pierwszym wyjazdem były zakupy nie odświeżanie ;-) I w sumie muszę powiedzieć, że za każym razem zdecydowałam mądrze, ale chyba dlatego, że zaczynałam o tym myśleć wcześniej i nie robiłam nic na hurra :>
Szczerze to nie wiem, czy nie skończy się nawet na wycieczce zorganizowanej. Raczej na pewno nie będziemy szli sami i raczej na pewno będę się upierać przy szerpie ;-)
W sumie o tym nie pomyślałam, ale pewnie mój stary kompakt też pojedzie jako backup/aparat dla faceta. Chociaż akurat panasonic fz7 nie jest super wyborem jeżeli chodzi o krajobrazy ;-)
No ja jestem pewna, że jakbym pojechała z zestawem za 40tys to wcale nie przywiozłabym lepszych kadrów. Jakość byłaby pewnie lepsza, ale poziom artystyczny ten sam ;-)
Jechałeś kiedyś na wyjazd z kamerzystą? Ten to dopiero ma problem ;-) W plecaku mam zamiar nosić ew szkło na zmianę, choć wczoraj już zaczęłam kombinować jak to wszystko zmieścić na klacie ;-)
No nic, teraz to raczej powinnam się skupić na odzyskiwaniu kondycji po zimie, a tu wychodzi, że raczej się szlajam od lekarza do lekarza ;-)
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
wychodzi na to że tylko ja wlokłem lampę bł. w góry :P
No to wyjazd mi się coraz bardziej krystalizuje.
Aktualnie na tapecie mam kwestię kijko-monopodu. Ta nakładka Kohla mimo wszystko jest dość droga jak na rurkę ze śrubką. Kombinował może ktoś coś takiego we własnym zakresie? Ideałem było by coś wczepianego na kijek w 2 miejscach. Nawet na zasadzie lampek rowerowych. I lepiej wczepiany niż wkręcany, bo wolałabym chodzić bez czegoś przypiętego do jednego kijka na stałe.
(I żeby uprzedzić pytania, pełnoprawny statyw bierze mój narzeczony pod kamerę, więc będę miała możliwość skorzystania z niego, jednak ja większość zdjęć robię z ręki i głównie chodzi o wpomaganie gdy po długim podejściu będą mi się łapy trzęsły ;-))
A tak w ogóle to biorę 40d + S18-50 + 70-200. Tylko tyle lub aż tyle ;-)
3 lub 4 aku (muszę doczytać jak tam dokładnie z prądem jest) i jednak stawiam na karty a nie na fotobank.
Aktualnie rozmawiam z firmą, która teoretycznie powinna móc mi uszyć torbę przypinaną do pasków plecaka na klacie. Jak się nie pomyliłam w projekcie to powinno mi się tam zmieścić wszystko w dowolnej konfiguracji (zależy mi na tym, żeby móc schować aparat z dowolnym obiektywem akurat przypiętym) i powinno być w miarę funkcjonalne (zdjemowanie plecaka na każde zdjęcie jest średnie) Wzorowałam się trochę na wspomnianym wcześniej radlighcie, i jak wypali, to się pochwalę![]()
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
;-)
Nie muszą być monopody, mogą być te kijki firmy Leki.
ALE ja mam upatrzone kijki za 100zł para, więc dawanie 4x więcej jakoś mi się nie uśmiecha ;-)
@Micles -- dostaniesz zaraz na maila
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII