Cytat Zamieszczone przez najeli Zobacz posta
A o torbie przypinanej do szelek plecaka (tu już mam Osprey'a, którego nie zamienię na nic) takiej "napiersiowej" też myślałam (coś typu tego Radlighta), nawet po to, żeby aparat był pod ręką i nie dyndał.
Dokladnie, osobiscie nie kupowalem nic specjalizowanego tylko dostosowalem sobie to co mam na codzien czyli jeden z klasycznych futeralow Lowepro Topload Zoom 2 lub Topload Cirrus 25, ten pierwszy ma "ucha" na dole co pozwala mi go mocowac przed soba uzywajac czterech punktow mocowania co zapobiega "majtaniu" i obijaniu w czasie marszu.
Cytat Zamieszczone przez najeli Zobacz posta
No tak, tylko ja nie wiem, czy z 10-20 + 70-200 się nie wścieknę na brak środka ;-) Mojej 50tce nie zaufam, szlag mnie trafia na jej AF i mogę cyzelować nią zdjęcia ale nie jak mi dzieciaki przed nosem biegają ;-) A na uwa i 50/1.4 mnie nie stać zwyczajnie...
O ile w innych gorach to UWA ma uzasadnienie, to tam gdzie jedziesz wg mnie srednio, istotniejszy bedzie ten srodek. Szlaki wokol Annapurny, pisze o tych popularnych do poziomu strefy sniegu (ok. 3-3,5 tys m npm) to najczesciej chodniki ze schodow ulozonych z kamieni, upierdliwe, ale ogolnei nie ma podejsc przez skaly itp, realnie pstrykanie widokow, ludzi i ich srodowiska, w razie czego jak piszesz zrobisz minipanoramke i polaczysz 2-3 zdjecia. Ale zaznaczam pisze tylko na podstawie swoich doswiadczen i osob ktore nam towarzyszyly, a to oznacza tez nasze preferencje co do kadrow, inni moga miec inne.
Cytat Zamieszczone przez najeli Zobacz posta
No właśnie... To też jest kwestia. Bo albo obkupuję się w karty, albo fotobank, albo jakieś eeepc czy jak to się tam zwie. Biorąc pod uwagę, że mój narzeczony wkręcił się w video i prawdopodobnie będzie miał już do tej pory kamerę na karty (a nie kasety jak teraz), to problem robi się... wielogigowy ;-)
netbook to waga i bateria, fajny na krotkie wyjazdy nawet po europie, ale dlugie targanie sie z tym jest juz takie sobie, 300g a 1200 to jednak roznica, poza tym latwosc ladowania, dodatkowa bateria czy cokolwiek co zwie sie zasilaniem ustrojstwa przemawia na korzysc fotobanku. Wiele kart gwarantuje spokoj... do czasu az sie skoncza i trzeba bedzie cos kasowac. Moze wykorzystasz tylko polowe a moze w polowie czasu juz Ci zabraknie. Karty mozna dokupic na miejscu, ale ceny akurat w ich przypadku sa "normalne" i sa raczej male pojemnosci. Fotobank to np 250-500GB miejsca + karty. Na fotobank mozna tez zrzucac filmy z karty w kamerze, nawet jak nie bedzie gniazda to wystarczy pewnie przejsciowka lub czytnik podlaczony do fotobanku. Nie przekonuje na mus, ale warto przemyslec. Sam czasem biore lapka w gory, ale nigdy na dluzszy wyjazd, tam stawiam na pewnosc, a wieksza pewnosc daje jednak fotobank, choc jak wszystko nie 100%, w koncu to tez tylko elektronika i dysk.

Cytat Zamieszczone przez najeli Zobacz posta
No nie wierzę, jest ktoś kto robi więcej fot ode mnie Mi z 2 tygodni wychodzi ok 40gb w raw+jpg.
na 40-tce bylem slabszy od Ciebie, teraz pewnie tez jestem, po prostu moj RAW teraz jest kilka razy wiekszy No i nie zastanawiam sie nad tym czy wystarczy mi kart