Aparaty cyfrowe są prądożerne..... wymagają dobrego, mocnego zasilania.
Jeśli ktos chce pstrykac fotki okazjonalnie to potwierdzam - najlepszym wyjsciem sa aku typu np. Sanyo Eneloop.
Jeśli zaś jesteś fotoamatorem, który bierze sprzęt i pstryka kilkaset ujęć na jednej sesji (po to żeby później wybrac spośród nich kilka naprawdę dobrych), to ww. aku Cię nie zadowolą.
Dlaczego? Nie należą do najmocniejszych, więc wysiądą w połowie sesji...
Konkluzja:
- aparat zawsze pod ręką, gotowy do pstrykania - wybierz aku, ktore dlugo trzymają,
- aparat zabierasz często na dłuższe sesje zdjęciowe - skorzystaj z mocnych,markowych aku (nie mylic z X, czy Y 3800mAh - w tej chwili żaden z markowych producentów nie produkuje tak duzych ogniw typu AA). W takim przypadku potrzebujesz mocnych aku i to nie jednego kompletu.
Jesli zas uzywasz sprzetu czesto i duzo to nie wystarczy Ci jeden komplet na 1 sesję, wiec zaleta Eneloopsie w tej sytuacji nie przyda.