jeśli chodzi o "dobre" ogniskowe, to dla mnie 28 1.8 na cropie czyli
44 mm miło się kojarzy z zenitem i obiektywem 50 mm. To taki standard.
Henri Cartier Bresson fotografował Leicą z 50 mm na małym obrazku 36X24.
Nie używał nic innego !!!
Wiadomo, że są sytuacje gdzie potrzebujemy szerokiego kąta, ale według mnie
to są sytuacje stosunkowo rzadkie.. ale oczywiście są i to jest bezdyskusyjne.
Skłaniam się ku stałkom zamiast zoomów również z powodów... nie wiem jak to opisać, ale myślę że stałka na aparacie wymusza bardziej świadome fotografowanie.. jak już człowiek ruszy tyłek do przodu 4 metry żeby zrobić zdjęcie, to się dobrze zastanowi i przyłoży do tego zdjęcia. A z zoomem można jeździć do przodu i do tyłu bez ruszania 4 liter i człowiek się rozleniwia.
:-)