Pokaż wyniki od 1 do 10 z 114

Wątek: [bebop] grudniowa okładeczka

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    A juz zapomniales jak sie mnie podpytywales?

    http://canon-board.info/showthread.php?t=1026

    Na czarnego kota - lampa blyskowa, pomiar obszarowy na oczy (FEL), sila lampy na -1 .
    Na bialego kota tez pomiar obszarowy ale sila na +1 .
    Choc zauwazylem ze E-TTL II radzi sobie calkiem dobrze z takimi niespodziankami jak czarny/bialy kot

    Co do GO - nie zapominaj o uszach - w zaleznosci od ogniskowej i odleglosci od kota ja uzywam f4 (z bliska) do f5.6 (z daleka, max ogniskowa) - pomiar ostrosci zawsze na oczy!
    A moje szkielko do kotow to Tamronik 8)
    no właśnie się zastanawiam na tym Tamronem, tak chwalicie :-)
    chociaż bardziej mi pasuje 50mm/1.4, bo go mam i jest jaśniejszy. poza tym stałka uczy bardziej prześlanego kadrowania - człowiek się*musi nachodzić, więc szanuje nogi :-)

    pozdrawiam i dzięki za radę
    gra i buczy bebop

  2. #2
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    no właśnie się zastanawiam na tym Tamronem, tak chwalicie :-)
    chociaż bardziej mi pasuje 50mm/1.4, bo go mam i jest jaśniejszy. poza tym stałka uczy bardziej prześlanego kadrowania - człowiek się*musi nachodzić, więc szanuje nogi :-)

    Do portretow stalka lepsza... ale do kocich portretow musisz wziac pod uwage szybkosc modela, niechec do wspolpracy, nieprzewidywalnosc itp - zoom pozwoli siegnac gdzie chcesz i uzyskac znosny kadr, podczas gdy 50tka moze byc za szeroko/za wasko a ty nie bedziesz mial mozliwosci manewru (chyba ze komputerowego).
    Ja dodatkowo robie na wystawach - tlumy ludzi, ciasno poustawiane korytarze z klatek - to wszystko mocno utrudnia "przemyslane kadrowanie stalka" .
    Za to na spacerze przy ladnej pogodzie z ludzka a nie kocia modelka - jak najbardziej polecam spokojne, przemylsane karowanie portretow stalka

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Do portretow stalka lepsza... ale do kocich portretow musisz wziac pod uwage szybkosc modela, niechec do wspolpracy, nieprzewidywalnosc itp - zoom pozwoli siegnac gdzie chcesz i uzyskac znosny kadr, podczas gdy 50tka moze byc za szeroko/za wasko a ty nie bedziesz mial mozliwosci manewru (chyba ze komputerowego).
    Ja dodatkowo robie na wystawach - tlumy ludzi, ciasno poustawiane korytarze z klatek - to wszystko mocno utrudnia "przemyslane kadrowanie stalka" .
    Za to na spacerze przy ladnej pogodzie z ludzka a nie kocia modelka - jak najbardziej polecam spokojne, przemylsane karowanie portretow stalka
    fakt, ale szczęśliwie 50-tka f1.4 ma spory zapas światła, więc warunki słabych oświetleń przy robieniu bez lampy to dla niej raj. i tak choruje na 50mm/1.0L, niestety cena mnie nadal zabija. miałem przez moment to w ręku razem z 1D mkII, bo znajomy przejazdem z juesej zawitał... masakra. oczywiście przy f1.0 to mało ostrych rzeczy jest :-) ale zapas światła jest naprawdę spory. no i średnica obiektywu dużo chyba robi. pozdr.
    gra i buczy bebop

  4. #4
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Ale ja pisalem o zapasie kadru a nie swiatla . Po co mi jasny obiektyw i mozliwosc robienia bez lampy gdy nie ma szans na nie przyciecie kotu uszu i kazde zdjecie wyjdzie do wyrzucenia?

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie kocur

    w temacie kocura [20D + sigma 105mm macro f/2.8 iso800 1/20s] pozdrawiam
    gra i buczy bebop

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •