Po przeprowadzeniu analizy sytuacji, potrzeb i możliwości oraz zakupu odpowiednich akcesoriów i zebraniu ochoty na zabawę w dniu dzisiejszym przystosowałem tanka do zasilania bateriami do aparatu, czyli aku BP 511
w tym celu potrzebny mi był
1. kawałek cienkiego dwużyłowego przewodu (okazał się ciut za gruby jak na wewnętrzne zastosowanie
2. mikroprzełącznik
3. gniazdo i wtyk zasilający
4. lutownica, cyna, kalafonia i inne przybory
ponieważ nie da się tutaj hotlinkować tak wielu zdjęć umieściłem je dla zainteresowanych tutaj http://users.skynet.be/tytus/tank2/index2.html
bateria nawet sama trzyma sie w osłonie, ale na wszelki wypadek dodam gumkę recepturkę..jestem bardzo z efektów pracy zadowolony, o to mi chodziło, teraz przez kilka dni z dala od źródła prądu mam jako takie zabezpieczenie....
P.S.
dla niewtajemniczonych, mikroprzełącznik odłącza aku tanka w momencie podłączania aku aparatu, tak na wszelki wypadek...