Tylko laby prywatne a nie sieciówy typu FJ, Rosma... i MediaM. Trzeba się wysilić torszeczkę i popytać w swoim mieście gdzie dobrze wywołują negatywy i robią poprawne odbitki. Pamiętajcie o tym, że w sieciowych labach nigdy nie wiesz kto będzie obrabiał Twój materiał. A jak tam oddasz coś do wywołania to szybko idź do kościoła i módl się, żeby twoje zlecenie trafiło do Ciebie a nie do mnie. Mimo iż nie zamawiam tam zdjęć.![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam
P.S. W dobrym labie postaraj się rzeczowo porozmawiać z laborantem. Unikaj zadawania głupich pytań. Jeśli trafisz na kobitkę to przy następnym zleceniu podrzuć jej jakąś kawkę albo czekoladki. Odbitki będą super a negatyw nieporysowany