Ech Chłopaki!
Wszyscy, co do jednego macie rację! W tym Waldek oczywiście.
Nie dalej jak parę tygodni temu Waldek szukał porady w sprawie aparatu i szkieł oraz pokazywał fatalne zdjęcia. Z chęci kupienia porządnej małpki - na przestrzeni paru postów - zdecydował się i kupił 5D oraz (matkojedyna!!!) co mu tam do niego było potrzebne. I od tej pory, prawie codziennie wstaje przed świtem, bierze to wszystko na grzbiet i idzie na zdjęcia. Te zdjęcia są w postępie geometrycznym coraz lepsze. On potrafił dwie godziny, z komórką w jednej ręce i aparatem w drugiej - konferować z fachowcem na temat naświetlania w samo południe! Takiego samozaparcia i pędu do nauki ja mu szczerze zazdroszczę. Ostatnio nawet zarobił okrągłą sumkę na zdjęciach. A jakże długo my wszyscy na to czekaliśmy!
Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że on - dojrzały facet (niech Was nie zmyli "24" przy nicku) - że on się potrafi cieszyć tymi postępami jak chłopiec, który właśnie się nauczył paru chwytów i może już okładać silniejszych kumpli z podwórka.
Ta radość dziecka jest najważniejszą rzeczą w rozwoju, w jakiejkolwiek dziedzinie i w jakimkolwiek wieku. Waldek ją ma. Ze wszystkimi konsekwencjami z tego płynącymi - a w to wchodzą także przechwałki, nadymanie się i wyzywanie na pojedynki![]()
Poza tym jednakże ma też cechę poważnego faceta, która ujawniła się tu:
Daj Boże każdemu!
A Waldkowi - trochę pokory, bo prawie każdy z ostatnio tu piszących spuściłby Ci lanie jednym naciśnięciem migawki!
Póki co...![]()