Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
Są takie sytuacje, ze warto uzywać manualnych obiektywów przez przejściówki. Powyżej to właśnie jedna z nich.
Jeśli chciałbys się poważniej zająć portretem i masz ograniczony budżet, to warto mieć tego Jupitera 85/2, bo taka jasna portretówka od Canona kosztuje 1300zł.
Ups, zauważyłem to zdanie, chociaż staram się BARDZO uważnie czytać wątki.

Finansowo (wiem, że to brzmi niestosownie) daję sobie radę, wiadomo już, co mam.
Praktica BX20 z obiektywem standard, obiektyw szerokokątny i teleobiektyw – tego już nie rozbudowuję.

Natomiast pomimo śledzenia (przyznam zbyt krótkiego) wszelkiej maści konfiguracji sprzętu powstaje u mnie w wyobrażeniu mały bałagan, te wszystkie przejściówki, te rodzaje obiektywów z tej a tamtej firmy.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem, aby np. do mojego Canon EOS 50E z obiektywem Canon EF 50/1.8 (I) dokupić SAME oryginalne obiektywy, te przejściówki jakoś mnie do końca nie przekonują.

Później będę się doszukiwał błędów u siebie a chcę mieć pewność sprzętu.
Jeśli różnica w cenie pomiędzy jakąś kombinacją a oryginałem jest 400 – 500 zł lub nawet wyższa to niema sprawy.

Pytanie jeśli już „zakocham” się w Canon to czy jak później kupię cyfrówkę też Canon będą pasowały obiektywy od analoga.
Tu jest dla mnie problem podstawowy.

Straszny w tym wszystkim bałagan – zero normalizacji jak dla laika sprzętowego.
Jakby ktoś uczynny i cierpliwy zechciał to usystematyzować na pewno nie tylko ja bym skorzystał.:razz:
Zajmijmy się na początek tylko Canon.

Pozdrawia Waldek
----------------------
http://rafa.koralowa.pl
http://katalog-www.eu