Ups, zauważyłem to zdanie, chociaż staram się BARDZO uważnie czytać wątki.
Finansowo (wiem, że to brzmi niestosownie) daję sobie radę, wiadomo już, co mam.
Praktica BX20 z obiektywem standard, obiektyw szerokokątny i teleobiektyw – tego już nie rozbudowuję.
Natomiast pomimo śledzenia (przyznam zbyt krótkiego) wszelkiej maści konfiguracji sprzętu powstaje u mnie w wyobrażeniu mały bałagan, te wszystkie przejściówki, te rodzaje obiektywów z tej a tamtej firmy.
Jestem zdecydowanym zwolennikiem, aby np. do mojego Canon EOS 50E z obiektywem Canon EF 50/1.8 (I) dokupić SAME oryginalne obiektywy, te przejściówki jakoś mnie do końca nie przekonują.
Później będę się doszukiwał błędów u siebie a chcę mieć pewność sprzętu.
Jeśli różnica w cenie pomiędzy jakąś kombinacją a oryginałem jest 400 – 500 zł lub nawet wyższa to niema sprawy.
Pytanie jeśli już „zakocham” się w Canon to czy jak później kupię cyfrówkę też Canon będą pasowały obiektywy od analoga.
Tu jest dla mnie problem podstawowy.
Straszny w tym wszystkim bałagan – zero normalizacji jak dla laika sprzętowego.
Jakby ktoś uczynny i cierpliwy zechciał to usystematyzować na pewno nie tylko ja bym skorzystał.:razz:
Zajmijmy się na początek tylko Canon.
Pozdrawia Waldek
----------------------
http://rafa.koralowa.pl
http://katalog-www.eu