"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
http://www.allegro.pl/item321274147_...65lmin_fv.html
Czy to bedzie juz choroba?![]()
czyli szukac dużej gruszki??? a jak się sprawuje wogole sensor cleaning w 40d??? poprawiony względem 400d? za 2 dni bede mial pozbywam sie 400d i kupuje 40d, a wiem ze ma lepszy af,bateria wytrzymuje wiecej zdj, jest wiekszy, a reszta mnie nie obchodzi bo i tak znajac zycie nie przyda mi sie LV
Fotografia to pasja, moj Blog o fotografi, fotograficznie o wszystkim.
Powietrze ze względu na swój skład chemiczny b źle sie spręża więc w spraju
sprzedawany jest inny gaz (chyba nawet na opakowaniu jest napisane jaki)
Gruszka albo serwis, sprężarki też nie polecam bo lustro i matryca może wyskoczyć przy nieumiejętnym stosowaniu
PS
a taki mały kompresor to wcale nie naje szybkiego strumienia powietrza
Ostatnio edytowane przez Max_im ; 06-03-2008 o 08:00
Tak robiłem wiele razy, także bezpośrednio na matrycę i syfów nie mam (a miałem). Jeżeli ci coś leci z rurki to znaczy że słabo ją zagiąłeś. Ten syf to zdaje się suchy lód i jeżeli odpowiednio wygniesz rurkę to nie ma prawa z niej wylecieć bo szron osadzi się na jej wewnetrznych ściankach.
Jak się ktoś boi to niech tego nie robi. Powietrze nadaje się do czyszczenia wnętrza aparatu tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić.
W moim wypadku sprawdziła się gruszka z miękkim końcem nr 11 - dostępna w aptekach - koszt około 7 PLN. Stosowanie patyczków kosmetycznych, to raczej ostateczność - można więcej popsuć niż naprawić, ale przy umiejętnym posługiwaniu się pomagają.
Co do matrycy, to jak widać na przykładzie, sensor cleaning działa całkiem sprawnie - mimo, że w "sali luster" było dużo syfu, to za migawką (na matrycy) czysto.
Pozdrawiam!
Zaden kompresor nie nadaje sie do tego celu. ani maly ani duzy. I to nie tylko ze wzgledu na cisnienie strumienia powietrza ktore moze zdmuchnac Ci lustro permanentnie ale ze wzgledu na czasteczki oleju ktore sa w sprezonym powietrzu. Chocby nie wiadomo jak filtrowane na wylocie to i tak do konca wszystkiego sie nie usunie. Po takim zabiegu to juz tylko Zytnia pozostaje...
Ostatnio edytowane przez qwerty1237 ; 06-03-2008 o 10:10 Powód: Automerged Doublepost
D700 + N24-70/2.8 + MB-D10 + SB-900 + Slik 700DX Pro + URBAN GEAR U120 Naneu Pro + Canon IXUS 850IS + PQI mPack P800 40GB + inne duperele
Ja czytalem gdzies ze niektorzy uzywaja pompki do materaca. Mam taka i bede dzis probowal, Daje to silniejszy strumien powietrza niz gruszka , musze tylko pomyslec nad jakims filtrem na kurz przy wlocie powietrza (tam gdzie pompka je zasysa)
30d + c17-85
Witam, bo to mój pierwszy post.
qwerty1237:
"I to nie tylko ze wzgledu na cisnienie strumienia powietrza ktore moze zdmuchnac Ci lustro permanentnie ale ze wzgledu na czasteczki oleju ktore sa w sprezonym powietrzu. Chocby nie wiadomo jak filtrowane na wylocie to i tak do konca wszystkiego sie nie usunie."
prawda, ale są kompresory bezolejowe, takich używamy w stomatologii, czyli idealna do czyszczenie to jest każda dmuchawka u stomatologa, zero osadzania się czegokolwiek, zero oleju i innych paprochów i do tego dokładnie można dawkować siłę wydmuchu. Oczywiście pomysł zwariowany, ale jeżeli ktoś ma dostęp to czemu nie?)
Mój 40d powoli prosi się o przeczyszczenie i zastanawiałem się jak to zrobić, a że jestem stomatologiem to spróbuje. Napiszę co z tego wyszło.
Pozdrawiam
O to przy okazji kanalowego mozna zabrac ze soba aparat![]()