To by nie była wtedy reporterka. Czy ja zarzucałem autorowi brak ingerencji w przebieg zdarzeń? Ja tylko uważam że znalazł się w złym miejscu, dobrał nie najszczęśliwiej ogniskową oraz nie mogę rozgryźć tematu zdjęcia.
A mi się nie podoba bo:
-pani się nie zmieściła w kadr
-nadal nie rozumiem co by miała wnosić dobrego do tego zdjęcia.
-pan się nie zmieścił kadr, a za co widać to plecy i wyciągnięta ręka
-nie widzę żadnej interakcji pana z psem
Podobałoby mi się być może gdyby autor:
- stanął pomiędzy panią i panem
- robił zdjęcie z perspektywy psa tak aby było widać również twarz pana i związane z tym emocje
Jeżeli koncepcja była taka żeby jednak pani się na zdjęciu znalazła (IMHO ze szkodą dla głównego tematu) to wskazany byłby zoom w obiektywie albo w nogach tak, żeby się wszyscy zmieścili w kadrze.
Skończyłem![]()