Witam użytkowników forum!
Mam nadzieję, że temat się nie powtarza, chociaż co do tego mam wątpliwości głównie ze względu na mnogość tematów w tym dziale...jeśli nawet to wybaczcie ;-)
Niedawno pozbyłem się swojego Canona a640 mając zamiar przerzucić się na porządniejszy sprzęt. Wybór padł na 400d, a raczej pada, bo ciągle nie jestem zdecydowany (będzie to moja pierwsza lustrzanka).
Czytałem sporo testów i komentarzy na temat tej lustrzanki. Wydaje mi się, że jeżeli porównywana jest często do Nikona d80 (droższego modelu) to może nie jest tak źle...(?)
Główne wady jakie jej zarzucają to mały korpus, "plastikowość" i brak dodatkowego, monochromatycznego wyświetlacza; co do pierwszej to dla mnie jest to w zasadzie zaleta, ponieważ mam małe ręce i aparat dobrze mi "leży"8) Plastik 400d w zasadzie mi nie przeszkadza, bo miałem już aparat w rękach i pod tym względem nie mogłem się do niego doczepić... a wyświetlacz? Wole jeden duży w 400d (nawet jeśli pożera baterie) niż takie zastosowanie jak w 350d.
Moje pytanie jest w zasadzie streszczone w temacie posta... Czy ciągle warto kupić Canona 400d? Rozumiem, że jakiś czas temu mógł wymiatać, ale teraz, kiedy urosła konkurencja (?) Jak widać po modelu mój budżet jest dość ograniczony i również z tego względu na początek (przynajmniej do wakacji) zostałbym na KIT-owym szkiełku.
Jeżeli możecie zaproponować jakieś inne dSLR-y w tej cenie (a to chyba będzie trudne <?>) to bardzo proszę
Z góry dziękuje za wszelkie komentarze :cool: