Jednak nie dałem rady dziś rano :-|
A w sobotę... byłem na Błoniach i była mgiełka, ale mimo wszystko warunki nie takie jakich się spodziewałem. Sam moment wschodu był długo zasłonięty przez gęstą chmurę, która dopiero bardzo długo po wschodzie zaczęła znikać.
Wyglądało mniej więcej tak :smile: :
Wschód w mieście, trudny temat. No chyba ze z wysokiego miejsca.
Z kawiarni na Kopcu Kosciuszki byl niezly wodok ale drzewa urosly. Swoja droga przyciecie tych drzew w koronie przydalo by sie tej kawaiarni. Nazywa sie chyba "Panorama"? \-: