mialem tak po zakupie 40d-paproch w wizjerze .....gruszka pomogla-nie ma ryzyka-dmuchnac w matowke i bedzie ok!
mialem tak po zakupie 40d-paproch w wizjerze .....gruszka pomogla-nie ma ryzyka-dmuchnac w matowke i bedzie ok!
Gruszka nie stwarza zagrożenia.Delikatne uzycie pedzelka na sucho czy z eclipse też. Zanieczyszczenia czasem są z drugiej strony matówki i wtedy gruszka nie pomoże.Bez demontazu matówki nie da się wyczyscić.Pozdrawiam.
Dzieki! Ja tez mam 400d. I jeszcze jedno punkty pomiaru ostrosci nie zaswiecaja sie na czerwono (swieca, ale bardzo słabo). Nie wiem czy to jest jakies stale uszkodzenie, czy jak wyczyszcze tą matowke to bedzie wszystko ok. Znalazlem cos takiedo w necie http://www.focusingscreen.com/work/400d.htm i zastanawiaja mnie dwa ostatnie zdjecia. Czy jak wyjme ta matowke i ponownie ja wloze to cze bede musial jakos kalibrowac AF. A jezeli tak to jak?
Ostatnio edytowane przez ppawelek92 ; 31-03-2008 o 09:36
Hm, nie wiem, ja nie musiałem kalibrować. Udało mi się to jakoś poskładać, żeby działało (i AF się nie mylił, chociaż nie robię tablic testowych i może mam jakiś BF/FF na kilka milimetrów :P). Po założeniu matówki u mnie nastąpiło zdziwienie - punkty świecą jaśniej i wyraźniej niż wcześniej.
EN57D DIGITAL.
Czyli mowicie, ze najlepszym wyjsciem z tej sytuacji jest udanie sie do serwisu foto na przeczyszczenie matówki. A wiecie moze ile takie czyszczenie moze kosztowac?
PS. to jest moja pierwsza lustrzanka i teraz wiem ze juz nigdy nie bede sie bral za matowke. Czlowiek uczy sie na bledach!