Kolejne zdjęcie, tym razem sporofit mchu, dla odmiany robiony z moja ulubiona przyslona w makro, to znaczy 2,8
Kolejne zdjęcie, tym razem sporofit mchu, dla odmiany robiony z moja ulubiona przyslona w makro, to znaczy 2,8
Ostatnio edytowane przez CYNIG ; 07-03-2008 o 09:17
ooo...mchy to lubięmię sie podoba
![]()
galeria: http://adso.digart.pl/digarty/
jak dla mnie jest mało ostre...
![]()
![]()
![]()
a tak poważnie... zdjęcie stułbi jest takie sobie. Chwała za techniczną stronę (ja bym tak nie umiał), ale samo zdjęcie....
mchy mnie też się podobają
ps. ewa - wzrok jest tam wstanie sięgnąć
ps2. czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko![]()
20D + 40D + Canon kit 18-55 + +Canon 10-22 + Canon 70-200 2.8 L IS + Canon 100mm Macro + ruski 50mm z mieszkiem + statyw manfrotto
To dobrze ze nie pokazalem tych mniej ostrych![]()
![]()
Samo zdjecie to w sumie kawalek dokumentu pokazujacy stworka zwykle niwidzianego i do tego duuuuuzo epatowania techniczna strona procesu robienia zdjecia
A ja lubie wyszalec sie zarowno jako humanista jak i technokrata
a stułbia podziela Twoje szaleństwa?)) przezyła?
))
galeria: http://adso.digart.pl/digarty/
Spytam sie jej w trakcie kolejnej sesji o samopoczucie![]()
![]()
A na powaznie, to przy fotografowaniu przyrody mam zasade: "po pierwsze nie szkodzic", i jesli jestem swiadom ze fakt zrobienia zdjecia przyprawi modela o smierc, to po prostu z takiego zdjecia rezygnuje (nawat gdy obiektem jest ledwo widoczny jamochlon).
i w ogóle duuuuuuże rzeczy![]()
galeria: http://adso.digart.pl/digarty/
A w ogóle - podoba mi się zdjęcie. Lubię ten "krakowski manewr kompozycyjny" z powtarzaniem obiektu w nieostrości. Ładna kolorystyka, a światło - nienaganne.