Śnieg, tak na prawdę nie ma koloru i biały jest tylko w umiarkowanie pochmurny dzień, kiedy kolor nieba oscyluje wokół jasnej, neutralnej szarości. W dni słoneczne robi sie lekko niebieskawy (głównie w cieniach) a przy wschodach i zachodach przyjmuje kolory od pomarańczowego, przez róże, czerwienie i fiolety aż do granatowego.
A morza jakoś nie czuję, kiedyś, w połowie lat 90-tych nawet jeździłem, ale mi przeszło :-)