40D czy K20D... za i przeciw ?...co wybrac?

[delaa]

jak umiałeś - tak skomentowałeś........i co najśmieszniejsze potwierdziłeś tylko to co napisałem...

A ja się uśmiechnę do Ciebie szczerze i serdecznie :-D

[Maximus]

A ja się uśmiechnę do Ciebie szczerze i serdecznie :-D

również uśmiech w twoja stronę, a nawet dwa

[Vitez]

A ja wam obu zaraz przyłożę, też z uśmiechem .

[Goomis]

To może ja coś powiem. Zacząłem się bawic w Canona i tak już zostało i to mi pasuje i systemu nie zmienię. W sumie to jest chyba tak, że jak jesteś naprawdę zielony i zaczynasz z fotografią to Myślę, że różnicy między 400D + kit a 1DmkIII + powiedzmy 16-35/2.8 to nie zauważysz i tak bo i tak większośc zdjęc będziesz miał dla własnej przyjemności, nie widzisz wielu rzeczy które już dla tych "starych wyjadaczy" są widoczne jak plastyka szkła, GO, bokehy itp. itd. Rożnica może byc taka, ze masz w ręku puszke co ma więcej bajerów szybciej strzela itd. Sprzęt nie zrobic z Ciebie mega fotgrafa chocby kosztował i milion złotych jak nie umiesz się nim posłużyc i nie masz "oka" ani doświadczenia to różnic w zdjęciach nie będzie. Tak naprawdę teraz dodatkowo w fotografii cyfrowej dochodzi czynnik post-procesingu i tak wiekszośc zdjęc nad którymi tak wzdychamy to efekt wiedzy o programach graficznych, a jak byś zobaczył zdjęcie prosto z puszki to byś powiedział: "pff takie też umiem!" i pewnie miał byś rację ale już obrobic tego pff żeby wyglądało na Woooooow to już nie umiesz. Tak naprawdę to jeden ch** czy będziesz miał canona, nikona, pentaxa czy zenita! Jeżeli robisz zdjęcia sam dla siebie to z każdego aparatu zdjęcie będzie dla Ciebie satysfakcją. Tym większą ile więcej będziesz umiał i dostrzegał. Tak naprawdę jeżeli fotografia nie jest Twoja pracą to bez różnicy czym robisz. Mam wielu znajomych którzy cieszą się ze swoich zdjęc ktore są poruszone, nieostre, za ciemne, miejscami prześwietlone, szumiące i w ogóle wszystkie niedoskonałości techniczno-kompozycyjne świata mógłbym wymienic! I nie nie są chorzy umysłowo albo niewidomi! Po prostu te zdjęcia są jakąś pamiątką, uchwyconą chwilą i co z tego, że są takie, że 3/4 userów z tego forum by je wywaliło do śmieci jeszcze na poziomie puchy? Jesteś zielony? Chcesz się nauczyc robic zdjęcia? Ok kup se Zenita i zapisz się na zajęcia fotograficzne! Gwarantuję, że sprawi Ci dużo więcej przyjemności niż jaki kolwiek aparat świata. Chcesz robic zdjęcia dla siebie? Uwiecznic chwilę? Kup to co Ci będzie lepiej pasowac i sprawi Ci większą frajdę. Co będzie Ci się lepiej używało - to co zrobiło na Tobie lepsze pierwsze wrażenie! Chcesz byc reporterem? Kup Canona - miałem w ręku pentaxa i np. zmiana ISO trwała 5x dłużej i w dodatku doprowadzała mnie do szału :-P Sprzęt to tylko narzędzie. Kiedyś ludzie robili zdjęcia Pentaconami i zenitami bez żadnych z bajerów istniejących obecnie a jakoś budziły i budzą zachwyt również dzisiaj. Aparat nie zrobi za Ciebie zdjęcia.

[m_o_b_y]

To może ja coś powiem. Zacząłem się bawic w Canona i tak już zostało i to mi pasuje i systemu nie zmienię. W sumie to jest chyba tak, że jak jesteś naprawdę zielony i zaczynasz z fotografią to Myślę, że różnicy między 400D + kit a 1DmkIII + powiedzmy 16-35/2.8 to nie zauważysz i tak bo i tak większośc zdjęc będziesz miał dla własnej przyjemności, nie widzisz wielu rzeczy które już dla tych "starych wyjadaczy" są widoczne jak plastyka szkła, GO, bokehy itp. itd. Rożnica może byc taka, ze masz w ręku puszke co ma więcej bajerów szybciej strzela itd. Sprzęt nie zrobic z Ciebie mega fotgrafa chocby kosztował i milion złotych jak nie umiesz się nim posłużyc i nie masz "oka" ani doświadczenia to różnic w zdjęciach nie będzie. Tak naprawdę teraz dodatkowo w fotografii cyfrowej dochodzi czynnik post-procesingu i tak wiekszośc zdjęc nad którymi tak wzdychamy to efekt wiedzy o programach graficznych, a jak byś zobaczył zdjęcie prosto z puszki to byś powiedział: "pff takie też umiem!" i pewnie miał byś rację ale już obrobic tego pff żeby wyglądało na Woooooow to już nie umiesz. Tak naprawdę to jeden ch** czy będziesz miał canona, nikona, pentaxa czy zenita! Jeżeli robisz zdjęcia sam dla siebie to z każdego aparatu zdjęcie będzie dla Ciebie satysfakcją. Tym większą ile więcej będziesz umiał i dostrzegał. Tak naprawdę jeżeli fotografia nie jest Twoja pracą to bez różnicy czym robisz. Mam wielu znajomych którzy cieszą się ze swoich zdjęc ktore są poruszone, nieostre, za ciemne, miejscami prześwietlone, szumiące i w ogóle wszystkie niedoskonałości techniczno-kompozycyjne świata mógłbym wymienic! I nie nie są chorzy umysłowo albo niewidomi! Po prostu te zdjęcia są jakąś pamiątką, uchwyconą chwilą i co z tego, że są takie, że 3/4 userów z tego forum by je wywaliło do śmieci jeszcze na poziomie puchy? Jesteś zielony? Chcesz się nauczyc robic zdjęcia? Ok kup se Zenita i zapisz się na zajęcia fotograficzne! Gwarantuję, że sprawi Ci dużo więcej przyjemności niż jaki kolwiek aparat świata. Chcesz robic zdjęcia dla siebie? Uwiecznic chwilę? Kup to co Ci będzie lepiej pasowac i sprawi Ci większą frajdę. Co będzie Ci się lepiej używało - to co zrobiło na Tobie lepsze pierwsze wrażenie! Chcesz byc reporterem? Kup Canona - miałem w ręku pentaxa i np. zmiana ISO trwała 5x dłużej i w dodatku doprowadzała mnie do szału :-P Sprzęt to tylko narzędzie. Kiedyś ludzie robili zdjęcia Pentaconami i zenitami bez żadnych z bajerów istniejących obecnie a jakoś budziły i budzą zachwyt również dzisiaj. Aparat nie zrobi za Ciebie zdjęcia.

Lepiej chyba nie było można tego ująć, masz 100% racji.
A nasz przyjaciel najwyraźniej oczekuje, że ktoś za niego podejmie decyzję.:smile:
Jeśli nie ma większego doświadczenia i nie interesuje go problem szkieł, to może kupić aparat dowolnej liczącej się marki (a jest ich kilka) i będzie zadowolony.
Pozdrówka

[Maximus]

To może ja coś powiem. Zacząłem się bawic w Canona i tak już zostało i to mi pasuje i systemu nie zmienię. W sumie to jest chyba tak, że jak jesteś naprawdę zielony i zaczynasz z fotografią to Myślę, że różnicy między 400D + kit a 1DmkIII + powiedzmy 16-35/2.8 to nie zauważysz i tak bo i tak większośc zdjęc będziesz miał dla własnej przyjemności, nie widzisz wielu rzeczy które już dla tych "starych wyjadaczy" są widoczne jak plastyka szkła, GO, bokehy itp. itd. Rożnica może byc taka, ze masz w ręku puszke co ma więcej bajerów szybciej strzela itd. Sprzęt nie zrobic z Ciebie mega fotgrafa chocby kosztował i milion złotych jak nie umiesz się nim posłużyc i nie masz "oka" ani doświadczenia to różnic w zdjęciach nie będzie. Tak naprawdę teraz dodatkowo w fotografii cyfrowej dochodzi czynnik post-procesingu i tak wiekszośc zdjęc nad którymi tak wzdychamy to efekt wiedzy o programach graficznych, a jak byś zobaczył zdjęcie prosto z puszki to byś powiedział: "pff takie też umiem!" i pewnie miał byś rację ale już obrobic tego pff żeby wyglądało na Woooooow to już nie umiesz. Tak naprawdę to jeden ch** czy będziesz miał canona, nikona, pentaxa czy zenita! Jeżeli robisz zdjęcia sam dla siebie to z każdego aparatu zdjęcie będzie dla Ciebie satysfakcją. Tym większą ile więcej będziesz umiał i dostrzegał. Tak naprawdę jeżeli fotografia nie jest Twoja pracą to bez różnicy czym robisz. Mam wielu znajomych którzy cieszą się ze swoich zdjęc ktore są poruszone, nieostre, za ciemne, miejscami prześwietlone, szumiące i w ogóle wszystkie niedoskonałości techniczno-kompozycyjne świata mógłbym wymienic! I nie nie są chorzy umysłowo albo niewidomi! Po prostu te zdjęcia są jakąś pamiątką, uchwyconą chwilą i co z tego, że są takie, że 3/4 userów z tego forum by je wywaliło do śmieci jeszcze na poziomie puchy? Jesteś zielony? Chcesz się nauczyc robic zdjęcia? Ok kup se Zenita i zapisz się na zajęcia fotograficzne! Gwarantuję, że sprawi Ci dużo więcej przyjemności niż jaki kolwiek aparat świata. Chcesz robic zdjęcia dla siebie? Uwiecznic chwilę? Kup to co Ci będzie lepiej pasowac i sprawi Ci większą frajdę. Co będzie Ci się lepiej używało - to co zrobiło na Tobie lepsze pierwsze wrażenie! Chcesz byc reporterem? Kup Canona - miałem w ręku pentaxa i np. zmiana ISO trwała 5x dłużej i w dodatku doprowadzała mnie do szału :-P Sprzęt to tylko narzędzie. Kiedyś ludzie robili zdjęcia Pentaconami i zenitami bez żadnych z bajerów istniejących obecnie a jakoś budziły i budzą zachwyt również dzisiaj. Aparat nie zrobi za Ciebie zdjęcia.

jestem "zielony" - tak - jeslichodzi o cyfrowe lustro,

bez urazy,
ale fociłem już na długo przed tym jak się pojawiłeś na świecie, więc wywody na temat fotografowania - daruj sobie

przypomne pytałem o zalety/wady puszek , a nie o nauke focenia

[Pirx]

Wyluzuj trochę Maximus.

Zadając tytułowe pytanie spodziewałeś się, że wielu forumowiczów posiada oba te aparaty i powiedzą Ci który jest lepszy ?

Dziwisz się, że tutaj się chwali sprzęt Canona ?
Większość tutaj piszących wybrało sprzęt Canona (w tym, wielu nieprzypadkowo :wink: ) i skoro nie zmieniają systemu, to chyba świadczy o tym, że są z niego zadowoleni.
A ty oczekiwałeś głosów, że Canon jest BE ?
Na dodatek w porównaniu z aparatem, który ledwo od paru tygodni jest na rynku - na dpreview jeszcze go nawet nie ma.

Wygląda mi na to, że już dokonałeś wyboru, a odpowiedzi na Twój post miały utwierdzić Cię w przekonaniu, że wybrałeś słusznie.
A, że tak się nie stało ?
- Strzelasz focha za fochem, obrażając się i obrażając ośmielających się burzyć Twój koncept wyboru systemu wyłącznie na bazie korpusu.

[Maximus]

Wyluzuj trochę Maximus.

Zadając tytułowe pytanie spodziewałeś się, że wielu forumowiczów posiada oba te aparaty i powiedzą Ci który jest lepszy ?

Dziwisz się, że tutaj się chwali sprzęt Canona ?
Większość tutaj piszących wybrało sprzęt Canona (w tym, wielu nieprzypadkowo :wink: ) i skoro nie zmieniają systemu, to chyba świadczy o tym, że są z niego zadowoleni.
A ty oczekiwałeś głosów, że Canon jest BE ?
Na dodatek w porównaniu z aparatem, który ledwo od paru tygodni jest na rynku - na dpreview jeszcze go nawet nie ma.

Wygląda mi na to, że już dokonałeś wyboru, a odpowiedzi na Twój post miały utwierdzić Cię w przekonaniu, że wybrałeś słusznie.
A, że tak się nie stało ?
- Strzelasz focha za fochem, obrażając się i obrażając ośmielających się burzyć Twój koncept wyboru systemu wyłącznie na bazie korpusu.

po pierwsze nic nie wybrałem, a nawet powiem więcej, że szala 40D / K20D wynosi 80% / 20%
i wcale nie chciałem usłyszeć - nie kupuj Canona!
tym bardziej że z premedytacją zadałem pytanie na forum gdzie raczej trudno jest spotkać posiadacza innego systemu, chodziło mi tylko o obiektywizm,
po prostu mam jeszcze wybór i chce z tej możliwości świadomie i zarazem jak najlepiej skorzystać

[rene]

przypomne pytałem o zalety/wady puszek , a nie o nauke focenia

A ja przypomnę - czasy niewolnictwa skończyły się chyba nawet przed tym jak zacząłeś fotografować (jakkolwiek nieprawdopodobne się to wydaje).

Jeśli chcesz pomocy - to pokory, bo prostactwo jakie z ciebie wychodzi jest nie do zaakceptowania. Nikt tu nie ma obowiązku ci odpowiadać, więc doceń fakt że mimo wszystko ktoś nadal to robi - ode mnie bowiem dostałbyś jedynie garść inwektyw na priv.

[Obiektyw]

miałem kupić 40D , ale w tej K20-stce jest coś co "kręci" i stąd ten problem

...co do tego "krecenia" mialem podobne uczucia przy wyborze 30D tylko alternatywa mial byc zachwalany i nagradzany Pentax K10.

Trwalo to az do rzucenia okiem na testy porownawcze z Canonem i Nikonem... a calkowicie przeszlo po wzieciu do reki Pentaxa. Wykonanie (co z tego, ze uszczelnione) plastikowe i raczej dretwa nawigacja. To co z tylu w Pentaxie udaje kolko nawigacyjne Canona to przeciez kilkupozycyjny przelacznik. A nawigacja po 30D i 40D to sa nieprzeczalne zalety systemu C. Sprobuj.

To prawda, ze K20 ma juz 100ISO (K10-nie), to prawda, ze jest nowa matryca i nalezy tez liczyc na nowy soft. Dosc, ze w K10 nalezaloby rzezbic wylacznie w RAW, bo osiagi w JPG-ach sa dla wielu osob niesatysfakcjonujace. I chce tu uciac zlosliwe komentarze, ze to samo mozna powiedziec o kazdej puszce. Nieprawda. K10 mial tendencje do gubienia detali w swiatlach i wypuszczal lekko zamydlone fotki w porownaniu do D80 i 30D nie piszac o D200 i innych korpusach.

Jezeli koledzy sygnalizuja, ze wybor szkiel jest rownie wazny a moze wazniejszy, zastanow sie co naprawde daje ci korpus. Ma byc wygodny, ergonomiczny, tak jezeli chodzi o klawisze jak i nawigacje w sofcie. Obrobka obrazu, ktora odbywa sie w puszce musi byc wsparta przez dobry soft a procesor ma byc wydajny... pytanie skad Pentax ma tylko 3 klatki na sekunde aspirujac do klasy semi pro. Moze uklad cierpi na duza matryce i latanie dziur z softu K10? Zastanow sie. Kupisz nowo wychodzacy aparat bo cie kreci a moze istnieje starszy korpus o lepszych parametrach i niekoniecznie C albo P ale np. D200?