ogladalem dosc krotki reportaz o fotografowaniu zwierzat w ogole - fotograficy (małżenstwo, autorzy wielu albumów, strony tytulowych do ksiazek) uzywali lamp byskowych przymocowanych do stopki body z minimum 600mm, lampy byly zaopatrzone w jakies zwierciadla i fotografowali zwierzeta w odlegosci 30-40m - fotografowali w lesie