Myślę, że zamiast siedzieć na czacie i wabić paranoidalne schizofreniczki z nadwagą albo małoletnie gówniary, lepiej iść w miasto i konwencjonalnie uwodzić normalne kobiety, oplatając je misterną siecią konceptu i dowcipu...
Myślę, że zamiast siedzieć na czacie i wabić paranoidalne schizofreniczki z nadwagą albo małoletnie gówniary, lepiej iść w miasto i konwencjonalnie uwodzić normalne kobiety, oplatając je misterną siecią konceptu i dowcipu...
Możesz zerknąć do "Bezkrwawych łowów" i innych książek Puchalskiego. Co prawda mają już prawie pół wieku, ale na szczęście zwyczaje zwierząt nie zmieniają się tak szybko, jak np stereotyp aparatu, którym można robić dobre zdjęcia.
Więcej informacji znajdziesz na pewno na forach tematycznych (np http://www.fotoprzyroda.pl/ ), tutaj głównie dyskutuje się o sprzęcie.
jest tak nudno, że zaczyna to być ciekawe...