filtr połówkowy
zastanawiam się jak się ma stosowanie filtru połówkowego szarego do zasady trójpodziału?otóż nabyłem taki filterek i jest ok kiedy horyzont ustawiam w połowie, ale kiedy ustawiam w 1/3 lub 2/3 powstaje problem- prześwietlone niebo lub niedoświetlony ląd w środkowej części zdjęcia .
Taki problem występuje jedynie przy najprostszych filtrach nakręcanych (wówczas linia przejścia gradientu jest stała i przebiega w połowie)
W przypadku prostokątnych filtrów wsuwanych w tzw. holder (np systemy takich firm jak : Cokin, Hitech, Lee, Singh-Ray itd.) masz pełną kontrolę nad tym procesem.
czy chodzi o kontrolę poprzez podnoszenie i opuszczanie filtra w ramce, czy jest jakiś inny sposób?
Tak, dokładnie o to chodzi.
Przejście pomiędzy jasnym a ciemnym to kolejny parametr filtra (łagodne lub ostre). W skojarzeniu z możliwością przesuwania filtra w pionie i w razie potrzeby lekkiego pochylenia daje całkiem spore możliwości. Jednak najczęściej faktu użycia filtra połówkowego ukryć się nie da (jakby komuś zależało).
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Nie do końca się zgodzę, czasami rzeczywiście jest bardzo trudno ale przy wielu zdjęciach użycia połówki nie widać, nawet takiej nakręcanej.Zamieszczone przez marfot
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem