np monopodem można zabić.
Z tego co pamiętam chyba Cichy wnosił swój profesjonalny sprzęt na Ligę Światową. Jako kibic.
Inny mój znajomy też tak musiał zrobić, gdy redakcja nie zdążyła go akredytować. [/url]
Jeszcze nie było tak, żebym nie wszedł gdzieś z aparatem. Na Lidze Światowej, na meczu Lecha (w ogóle wpuścili mnie bez biletu :P ), na meczu NBA, na Strong Manach no i mase koncertów zaliczyłem z profi sprzętem bez żadnej akredytacji.