Jakie oświetlenie do tego rodzaju zdjęć?

[robgr85]

Hmm a skad wiecie ,ze to swiatlo blyskowe bralo udzial a nie stale ?

a co to za różnica?

[allgsm]

Robgr85 nie wiem dlatego pytam ;-)

[pawel-foto]

Nie chodzi o rodzaj światła ale o rozstawienie lamp.

[allgsm]

Hmm ,wiec nie ma znaczenia czy zastosujemy swiatlo stale czy blyskowe ?

[Soul_Man]

Hmm ,wiec nie ma znaczenia czy zastosujemy swiatlo stale czy blyskowe ?

Różnicę zobaczysz przy pierwszym rachunku za prąd ;-)

[allgsm]

Tylko w rachunku ? Zamowilem sobie wlasnie oswietlenie stale, ale chyba dokupie jeszcze zarowki blyskowe. ;-)

[robgr85]

Robgr85 nie wiem dlatego pytam ;-)

teoretycznie taki sam efekt można uzyskać niezależnie od typu zastosowanego oświetlenia.

Przy stałym widzisz dodatkowo jak się cienie rozkładają bez robienie próbnych fotek. Ja bym pozostał przy błyskowym.

[allgsm]

Hmm, zobaczymy ,sprzet przyszedl odpale w weekend i zobaczymy co z tego bedzie ;-)

[sadek]

Różnicy - stałe, czy błyskowe rzeczywiście nie ma, tylko tak na prawdę trudno jest dostarczyć aż tyle mocy światła stałego, żeby się modelowi oczy nie wytopiły...

Sprawa z profesjonalnymi lampami studyjnymi wygląda tak, że posiadają one żarówkę modelującą i palnik. Moc światła modelującego przeważnie mozna regulować proporcjonalnie do błysku, który się w odpowiednim momencie wyzwoli, a co za tym idzie - dużo łatwiej ustawia się światło, bo widać efekt od razu, na modelu.

Ja w warunkach domowych zorganizowałem sobie "nibystudio", w którym używam parasolek rozpraszających, świetlówek 5500K (jako źródeł światla stałego) oraz dwóch Speedlight'ów (jak w podpisie), odpalanych radiowo.

Problem jest, jak trzeba uzyskać więcej kontrastowego i zarazem kierunkowego światła. Widziałem wczesniej jakiś wątek z propozycją zrobienia plastra miodu na lampę błyskową przy uzyciu słomek do napojów i taśmy klejącej, ale jeszcze tego nie przećwiczyłem.

Takiego zdjęcia, jak w przykładzei nie uda Ci się doświtlić tylko jedną lampą, bo widać tam przynajmniej dwa źródła światła - na modela i na czarne (w każdym bądź razie ciemne) tło, w celu jeg rozjasnienie za modelem. Można czywiście dodać jeszcze jakieś światło kontrowe - tak jak ktoś pisał wcześniej - na plecy i głowę modela.

[MaciekH]

Takiego zdjęcia, jak w przykładzei nie uda Ci się doświtlić tylko jedną lampą, bo widać tam przynajmniej dwa źródła światła - na modela i na czarne (w każdym bądź razie ciemne) tło, w celu jeg rozjasnienie za modelem. Można czywiście dodać jeszcze jakieś światło kontrowe - tak jak ktoś pisał wcześniej - na plecy i głowę modela.

Wydaje mi się (ale być może że tylko MI się WYDAJE) że jeden softbox z plastrem miodu ustawiony bardzo od góry załatwiłby sprawe - "punktowe" swiatlo zarówno na modela jak i na ciemne (szare) tło + ewentualnie blenda (odbicie na fotelu na pierwszym zdjeciu)...