Towers - w rzeczy samej. Jak także jak mam coś do zrobienia na szybko to chwytam za 24-70L lub 70-200L a kiedy mam czas na całodzienne bieganie po studiu lub potrzebuje ekstremalnie małej GO to biorę 35, 50, lub 135.
Moni - ja będąc na Twoim miejscu najpierw zaopatrzyłbym się w 70-200, bo w tym momencie chcesz kupić kupę szkieł, które po pewnym czasie będziesz chciał znowu wymienić na nowe lepsze wersje (35f2.0-->35f1.4). Rozegraj to tak aby 2 razy nie płacić. Wyobraź sobie, że niejaki Andy Greenwell - fotograf amerykański, przyjaciel sławnego Scotta Kelby, czasem pracuje na D3 z podpiętym Tamronem 28-75/f2.8 i robi przy tym bardzo dobre zdjęcia.
Wniosek tępmy w sobie zapędy onanistyczne a pielęgnujmy artystyczne![]()