OT jak cholera i pewnie ciachne kiedys:
Co nie zmienia faktu ze nawet jesli teoretycznie odpowiadasz pod postem do ktorego sie odnosisz to nikt nie moze miec co do tego pewnosci - poza toba - dopoki tego nie podkreslisz cytatem.
Przeciez mozesz w watku pisac ot tak, swoje wlasne zdanie, bez odnoszenia sie do kogokolwiek, ale i tak napiszesz pod czyims postem - chcialbys by w takiej sytuacji ktos uznawal automatycznie ze odopwiadasz na post nad twoim? Nie tedy droga... w poprawnej komunikacji elektronicznej uzywa sie wlasnie cytatow jesli sie kogos pyta/komus odpowiada - by zapewnic dobre zrozumienie.