Z luciferem szczerze mówiąc miałem mieszane uczucia, bo nie wiedziałem do końca jaka obróbka by była dobra, dlatego zrobiłem w sumie 3:

3.
Tutaj w obróbce chodziło jakby o powiązanie osoby z tym co jest na koszulce, lucifer wiadome z czym się kojarzy, stąd ten blady odcień skóry.
4.

5.


Szału ni ma, ale to moje pierwsze podejścia do portretu - stąd nie do końca wiem jak czasem obrobić. Pozdrawiam i liczę na konstruktywną krytykę, co jest źle, a co ujdzie.