Kurde tak się przypatruję tym zdjęciom i widzę niesamowitą czystość i ostrość..... Z drugiej strony jak zauważam, jak Adam pisze o takich detalach, jak wstrzymanie oddechu czy dokładności o 1/3EV to zaczynam rozumieć gdzie i ile błędów można popełnić i ciężko wyeliminować to w przeciągu jednej, dwóch sesji.
Poniżej zdjęcie które myślałem, że jest w miare ostre do czasu kiedy po raz setny zobaczyłem zdjęcie Octavii .