Vitez, nie rozumiem tego chłopaka. Wszyscy radzą żeby przeczytał cały wątek od początku, i zaczął robić nowe zdjęcia gdy skończy czytać (ze zrozumieniem) a ten dalej swoje gówniane gnioty tutaj linkuje.Zamieszczone przez Vitez
Najpierw coś wyrzuć - wbudowaną lampę błyskową. Najlepiej zaklej superglue i zapomnij że istnieje.
A jeśli to nie była wbudowana to skąd czerwone bliki w oczach na zdj nr 2? I skąd takie płaskie światło i nieciekawy cień na zdj nr 1?
Wiem, że to 'pierwsze kroki z portretem', crazyeyesdog - czy nie zauważyłeś że mimo wskazówek jakie dostajesz ciągle popełniasz te same błędy?
Jak chcesz koniecznie doświetlać zdjęcia to zdejmij lampę z sanek, jeśli nie możesz, a uważasz że i tak nie dasz rady bez doświetlania to zobacz jak można to robić przy pomocy blend (nie trzeba kupować markowych, mozna wybrać się po srebrne płachty pod szyby samochodów dostępne w marketach): http://www.lighting-academy.com/index.php?id=video
Odpowiedz z cytatem