Zaraz, zaraz. Ale z jakich powodów? To nie ja malowałem modelkę. Nie jestem w wątku "Pierwsze kroki w wizażu" i jeśli piszesz, że coś "jest fotograficznie nie do przyjęcia" to miło byłoby się dowiedzieć jaki ja popełniłem błąd. A nie makijażystka. Zresztą, makijaż zawsze można poprawić podczas korekty. Tylko muszę wiedzieć co, bo jak już przyznałem się Vitezowi, nie znam się na tym. Zdjąć nasycenie z ust? Konkretniej proszę.