Jako spontan, to ok, ale tak normalnie, to oglądający szuka na zdjęciu punktu zaczepienia. To może być kontakt wzrokowy, chociaż sam nie przepadam za takimi zdjęciami, wolę takie "podglądane", czyli "street-portret" , czyli modelka udaje, że mnie nie widzi, ale ja widzę jej oczy . Wracając do tematu, to w tej fotce takim punktem przyciągającym wzrok jest uzębienie modelki, a nie wypadło ono korzystnie, wiec gdybym miał się czepiać, to zamkniete oczy są ok, ale pod warunkiem, że fotka ma jakiś inny mocny punkt. Ta nie ma.